Szefowa rządu poinformowała, że rozmowy podczas odbywającego się na Malcie nieformalnego szczytu UE dotyczyły zewnętrznego otoczenia Unii.

Premier podkreśliła, że obecnie UE stoi przed wieloma zagrożeniami dla bezpieczeństwa; wymieniła w tym kontekście konflikty na wschodniej Ukrainie, w Libii i na Bliskim Wschodzie, m.in. w Syrii, zagrożenie terrorystyczne, kryzys migracyjny. "Państwa europejskie muszą pokazać solidarność. Państwa europejskie muszą przede wszystkim być skuteczne w swoich działaniach" - powiedziała Szydło.

"Ale też musimy powiedzieć, że pewne decyzje, które będą zapadały, wymagają ostrożności, rozwagi i przede wszystkim głębokiego rozważenia interesów państw europejskich i poszczególnych krajów członkowskich" - zaznaczyła.

Zdaniem Szydło przykładem takiej ostrożnej i skrupulatnej polityki powinna być nadal polityka wobec Rosji. "Nie możemy zapominać, że wprowadzenie sankcji wobec Rosji było bezpośrednim efektem polityki Moskwy, łamiącej prawa międzynarodowe. Nie będziemy zgadzali się na to, aby te sankcje zostały cofnięte, dopóki nie zmieni się polityka Kremla" - podkreśliła premier. (PAP)

Reklama