Święta Wielkanocne będą droższe niż rok temu. Jak wylicza Instytut Ekonomiki Rolnictwa koszty zakupu warzyw, szynki, pieczywa i ryb wzrosną od 5 do 8 proc. Sklepy i hurtownie w ten sposób wykorzystują świąteczne tradycje Polaków. Pocieszające, że ceny jajek, podstawowego wielkanocnego dania są takie jak rok temu.

Eksperci uważają, że wielu Polaków nie zrezygnuje z tradycyjnych potraw świątecznych, ale kupi produkty tańsze.

Co zdrożało?

W ciągu roku najbardziej zdrożały warzywa (12 proc.), wyroby mięsne ( 7 proc.), pieczywo i przetwory mączne ( 6 proc.). Za ryby trzeba zapłacić więcej średnio o 5 proc. Tłuszcze podrożały o 3 proc. Tańsze niż przed rokiem o 12 proc. jest masło, ale smalec kosztuje więcej o 26 proc., margaryny o 15 proc.

Od grudnia 2008 do lutego 2009 r. żywność podrożała o 1,8 proc. W lutym średnie ceny żywności były wyższe w stosunku do lutego 2008 r. o 3,5 proc. "Biorąc pod uwagę zwyżki cen na niektórych rynkach, jakie miały miejsce w marcu, można szacować, że świąteczny koszyk zakupów będzie o 5-8 proc. droższy" - wyjaśniła PAP dr Krystyna Świetlik z Instytutu.

Reklama

Nowalijki nadal drogie

Jak poinformowała Małgorzata Skoczewska z rynku hurtowego w podwarszawskich Broniszach pomimo rosnących dostaw nowalijek, ceny są nadal wysokie. W tygodniu przedświątecznym dostawy warzyw i owoców pochodzących z produkcji krajowej i importowanej są zdecydowanie większe. Dużo jest rzodkiewek, sałat, pomidorów i ogórków. Wprawdzie krajowe nowalijki są droższe od importowanych, ale producenci nie narzekają na brak odbiorców. Znaczna część sklepów szczególnie tych zlokalizowanych w bogatszych rejonach kupuje produkcję krajową. Krajowa rzodkiewka kosztuje średnio 2,20 zł za pęczek, importowana jest 35 groszy tańsza. Sałata masłowa z krajowych tuneli kosztuje 2,60 zł za szt. tyle samo płaci się za towar z importu. Droższe są krajowe pomidory, kilogram w ofercie hurtowej to 10,00 zł, importowane o 2,50 zł taniej. Krajowe ogórki sprzedawane są po około 6 zł/ za kilogram, importowanych już nie ma.

Drożej niż rok temu płacą odbiorcy za warzywa korzeniowe. Buraki kosztują w Broniszach 85 groszy za kilogram, cebula 80 gr/kg, jest to 5 groszy drożej niż rok temu. Droższe są także korzenie marchwi, selera i pory. Ziemniaki, których zebraliśmy w 2008 r. mniej niż w 2007 są o połowę droższe w porównaniu z cenami ze zbiorów w 2007 i kosztują około 73 groszy za kilogram.

Ekologiczne jaja po 60 gr.

Za jaja zapłacimy od 35 groszy do 48 groszy za szt. Cena zależy od wielkości. Najdroższe są jaja z ferm ekologicznych. Kosztują one średnio 60 groszy za sztukę. Coraz chętniej klienci kupują jaja przepiórcze. Szczególnie do dekoracji wielkanocnych stołów. Kosztują one 20 do 23 groszy za sztukę.

Jabłka tańsze o 50 proc.

Duża podaż krajowych jabłek sprawiła, że są one 50-60 proc. tańsze niższe niż w tym samym okresie przed rokiem. Maksymalna cena kilograma jabłek odmiany Ligol, Cortland w najwyższej jakości można kupić po 1,60 zł/kg. Najdroższa jest odmiana Golden Delicius jest po 1,75 zł/kg. Średniej wielkości owoce można kupić już, od 80 gr. za kg.

Bukszpan po 5 zł za pęczek

Dużym zainteresowaniem w okresie Wielkanocnym cieszą się też kwiaty. Szczególnie tulipany, od 1 zł za sztukę i żonkile od 20 gr. za sztukę. Jak zwykle w tym okresie można kupić cięty bukszpan do dekoracji koszyka wielkanocnego i świątecznego stołu. Pęczek kosztuje od 3-5 zł.

Ale ... kupuj rozsądnie

Święta to zwykle czas "zakupowej gorączki" i wielu, z pozoru atrakcyjnych, promocji. Ale to także okres nieprzemyślanych i podejmowanych pod presją czasu decyzji. Tuż przed świętami sklepy kuszą obniżkami cen i ofertami z kolorowych gazetek promocyjnych. "Super cena", "Drugi produkt gratis", "Teraz jeszcze taniej" - takie hasła z zachęcają do kupowania.

Trzeba jednak bardzo uważa, aby zakupy nie były rozczrowaniem. Ostatnia kontrola Inspekcji Handlowej, przeprowadzona na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykazała zastrzeżenia do prawie 30 proc. zbadanych towarów, czyli o ponad 6 proc. więcej niż rok temu. Kontrola objęła 165 placówek należących do dużych sieci handlowych.

UOKiK radzi, aby robiąc przedświąteczne zakupy szczególnie zwrócić uwagę na cenę. Okazało się bowiem, że najwięcej zastrzeżeń inspekcji dotyczyło złej prezentacji ceny. Ponad 20 proc. produktów nie miała ceny sprzed promocji lub za jednostkę miary (np. metr, kilogram, litr).

Z kontroli wynika, że od kilku groszy do nawet 100 zł wynosiły różnice w cenach wyrobów z dołączonymi gratisami niż tych samych produktów bez "darmowych" dodatków.

Święta to niewątpliwie wzmożony okres kupowania artykułów spożywczych. Wkładając do koszyka mleko, przetwory mleczne, czy jaja zwróćmy szczególną uwagę na ich oznakowanie i ceny. Jak pokazują najnowsze wyniki kontroli tych produktów przez Inspekcję Handlową, większość opakowań nie zawierała informacji o liczbie zapakowanych jaj oraz o ich klasie jakości. Deklarowanie wyższej, a więc i droższej klasy wagowej jaj to problem stwierdzony w 27,8 proc. skontrolowanych placówkach. Ponadto problemem jest oferowanie innego produktu niż wynikało to z jego nazwy.