"Zarząd Mostostal Warszawa, spółki publicznej, ma obowiązek wykorzystać prawem przewidziane możliwości ochrony jej interesów. Dlatego, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, w dniu 23 lipca 2009 złożyliśmy skargę na wyrok KIO do Sądu Okręgowego w Warszawie" - czytamy w komunikacie.

Mostostal podał, że przyjął z zaskoczeniem wyrok Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) z dnia 10 lipca br., w którym KIO nie uwzględniła szeregu poważnych zarzutów wobec czynności zamawiającego dokonanych w przetargu na budowę II linii metra w Warszawie. "W naszej ocenie KIO, dokonując oceny zarzutów zawartych w naszym odwołaniu od rozstrzygnięcia protestu przez zamawiającego, nie uwzględniło całego szeregu poważnych zarzutów wobec działań i decyzji zamawiającego" - czytamy dalej.

Mostostal Warszawa podtrzymuje swoje stanowisko, iż zamawiający w trakcie wyboru wykonawcy na budowę II linii metra w Warszawie dopuścił się szeregu poważnych uchybień o charakterze formalnym oraz merytorycznym.

W piątek dwa tygodnie temu, Krajowa Izba Odwoławcza przy UZP oddaliła też odwołanie konsorcjum China Overseas Engineering Group (Covec).

Reklama

Pod koniec maja konsorcjum Mostostalu złożyło odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej przy Urzędzie Zamówień Publicznych (UZP) od decyzji Metra Warszawskiego oddalającej protest konsorcjum w sprawie wyboru wykonawcy centralnego odcinka II linii warszawskiego metra W odwołaniu podniesiono szereg zarzutów wobec decyzji zamawiającego oraz warunków opisanych w dokumentacji przetargowej.

Według Mostostalu, oferta uznana za najkorzystniejszą zawierała szereg uchybień, których nie dostrzegł zamawiający. Mostostal uważał, że także druga pod względem ceny oferta powinna podlegać odrzuceniu.

Wówczas Mostostal podnosił m.in. że firmy zagraniczne, które złożyły najkorzystniejsze cenowo oferty, nie posiadają znajomości rynku lokalnego, bez czego po prostu nie da się zbudować odcinka drugiej linii metra na zaproponowanych warunkach.

Jego zdaniem, jeśli konsorcjum, które zostało wybrane przez Metro będzie ostatecznie realizowało budowę, inwestycja będzie wymagała zwiększenia wydatków i nie będzie ukończona w terminie co dodatkowo obciąży wszystkich podatników.

Mostostal Warszawa jako lider konsorcjum biorącego udział w przetargu złożył protest wobec rozstrzygnięcia Komisji Przetargowej 7 maja br, a w dniu 18 maja zamawiający oddalił protest.

Najtańszą ofertę na budowę centralnego odcinka II linii warszawskiego metra z Ronda Daszyńskiego do stacji Warszawa Wileńska złożyło konsorcjum włoskiej firmy Astaldi jako liderem, z udziałem firmy tureckiej Gulermak i polskiego Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów z siedzibą w Mińsku Mazowieckim. Wartość tej oferty to 4.117 mln zł brutto (3.375 mln zł netto).

Druga oferta została złożona przez konsorcjum trzech firm chińskich, z China Overseas Engineering Group jako liderem i warszawskiej Decoma sp z o.o. Jej wartość opiewa na 4.498 mln zł brutto (3.686 mln zł netto).

Trzecią pod względem wartości ofertę złożyło konsorcjum, w skład którego wchodzi 8 spółek, w tym notowana na GPW spółka Mostostal Warszawa jako lider, a także hiszpańska Acciona, austriacki Strabag oraz Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń (PBK). Wartość to 4.975 mln zł brutto (4.077 mln zł netto).

Kolejną ofertę złożyło konsorcjum Alpine Bau (lider), w skład którego weszły m.in. giełdowe spółki PBG i Hydrobudowa Polska. Wartość: 5.618 mln zł brutto (4.605 mln zł netto).

Najdroższa oferta została złożona przez konsorcjum spółek Dragados (z Hiszpanii, jako lider), Pol-Aqua i Trakcja Polska oraz dwóch spółek hiszpańskich. Wartość: 6.109 mln zł brutto (5.008 mln zł netto).

Kwota przeznaczona na ten odcinek przez Metro Warszawskie wynosiła 3.660 mln zł brutto, ale decyzją Rady Warszawy została zwiększona do wartości najtańszej oferty.

Pod koniec lipca zeszłego roku władze Warszawy unieważniły poprzedni przetarg na budowę odcinka drugiej linii metra gdyż ceny oferentów okazały się znacznie wyższe niż planowano przeznaczyć na budowę.

Metro Warszawskie otrzymało wówczas trzy oferty, które opiewały na 5,9-6,2 mld zł brutto, choć same oszacowały wcześniej cenę na 2,8 mld zł brutto.

Najtańszą ofertę, wartą 5,9 mld zł złożyło wówczas konsorcjum z Alpine Bau, jako liderem, m.in. z udziałem PBG.

Jednak najkorzystniejszą pod względem ekonomicznym ofertę złożyło konsorcjum z Mostostalem Warszawa jako liderem. Choć oferta cenowa tego konsorcjum opiewała na 6,0 mld zł (więcej od najtańszej), zrezygnowało one z otrzymania zaliczki od zamawiającego, dzięki czemu uzyskało dodatkowe punkty i zostało ocenione najwyżej z trójki oferentów.

Trzecia oferta, która opiewała na 6,2 mld zł została złożona przez hiszpańską spółkę Dragados, jako liderem, m.in. z udziałem spółek Pol-Aqua i Trakcja Polska.

Wszystkie trzy konsorcja zadeklarowały budowę odcinka z Ronda Daszyńskiego do stacji Warszawa Wileńska w okresie 42 miesięcy.

Centralny odcinek II linii metra ma liczyć ok. 6 km długości. Na trasie ma powstać ma siedem stacji: Rondo Daszyńskiego, Rondo ONZ, Świętokrzyska, Nowy Świat, Powiśle, Stadion i Dworzec Wileński.