Na większą zwyżkę kursu tej pary walutowej może w najbliższych godzinach nie pozwalać niepewność inwestorów odnośnie rezultatów dzisiejszego spotkania ministrów finansów państw należących do strefy euro. Na rynku pojawiają się spekulacje, że uczestnicy tego spotkania mogą wskazać na negatywne skutki ostatniego silnego umocnienia wspólnej waluty dla europejskiej gospodarki. Jednak jak wynika z nieoficjalnych informacji, niepokój władz politycznych państw należących do Eurolandu budzić będzie dopiero dalsza aprecjacja euro.

Wspomniane spotkanie będzie dzisiaj prawdopodobnie najistotniejszym wydarzeniem dla uczestników rynku. Reakcję notowań walut może dzisiaj jeszcze wywołać, zaplanowane na godz. 17.00, wystąpienie prezesa Fed, B. Bernanke.

Na rynku krajowym obserwujemy kontynuację konsolidacji kursu EUR/PLN w pobliżu poziomu 4,2000 - o godz. 9.00 za euro płacono ok. 4,2070 zł. Dzisiaj o godz. 14.00 z Polski poznamy dane na temat produkcji przemysłowej oraz inflacji producentów we wrześniu. Dla inwestorów zdecydowanie istotniejszy będzie odczyt pierwszego z wymienionych wskaźników, jednak jedynie jego większe odchylenie od prognoz będzie w stanie wpłynąć na notowania złotego.

Reklama