Właściciel telewizji Polsat liczy, że nowa moda szybko przełoży się na milionowe przychody z reklam emitowanych podczas wielkich gal transmitowanych na żywo zarówno na ogólnopolskiej antenie Polsatu, jak i w jego kanałach tematycznych. Popularna dyscyplina pomogłaby też w sprzedaży dekoderów należącej do niego platformy satelitarnej – Cyfrowego Polsatu (CYFRPLSAT).
– Tak jest w innych dyscyplinach. Czy będzie w przypadku boksu – zobaczymy. Punktem odniesienia może być amerykańskie HBO, które dominuje na rynku walk bokserskich. Każdy sport, w którym Polacy będą mieli sukcesy, ma szanse na wysoką oglądalność i zainteresowanie reklamodawców – powiedział DGP Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Grupy Polsat.
Jak na razie imprezy Polsatu okazują się sukcesem. Październikową galę bokserską, której największą atrakcją był pojedynek Tomasza Adamka z Andrzejem Gołotą, oglądało w kulminacyjnym momencie ponad 8,2 mln widzów. Przychody stacji z reklam podczas tego wydarzenia – jak wynika z udostępnionych DGP danych firmy AGB Nielsen Media Research – wyniosły 7,8 mln zł. Polsat poszedł za ciosem – w grudniu pokazał kolejną galę – Konfrontację Sztuk Walki w formule MMA – podczas której największe zainteresowanie wzbudził pojedynek siłacza Mariusza Pudzianowskiego z Marcinem Najmanem. Gala przyciągnęła 4,4 mln widzów, a reklamodawcy wydali 1,7 mln zł. Nadawca myśli już o kolejnych. Jak powiedział nam właściciel Polsatu, stacja wcale nie musi być ich organizatorem.
Reklama
Do transmisji kolejnych walk zachęca spore zainteresowanie reklamodawców. Podczas dotychczasowych imprez na zaprezentowanie swoich marek zdecydowali się tacy giganci jak Unilever, operatorzy komórkowi PTK Centertel i Polkomtel, a także Kompania Piwowarska. Reklamy kupiła także Toyota i producent kosmetyków L'Oreal.
Sztuki walki, szczególnie boks, to bardzo dobry kontekst dla marek. Z jednej strony są to masowe widowiska, z drugiej ich widzami są bardzo często ludzie z kręgów artystycznych, biznesowych i politycznych. I oglądają je kobiety – mówi DGP Wojciech Majeran, dyrektor zarządzający firmy Ciszewski Marketing Sportowy.
Według niego, strategia kreowania mody na boks jest bardzo dobra, bo w ten sposób Zygmunt Solorz-Żak zabezpiecza się na wypadek utraty innych dyscyplin sportowych, do których ma prawa. Dzięki temu wykonuje kolejny ruch wyprzedzający konkurencję – głównie TVN.
– Ta stacja nie ma strategii w tym zakresie – dodaje Wojciech Majeran. Firmy wydają coraz chętniej pieniądze na reklam emitowane podczas wydarzeń sportowych. Tylko w październiku, jak wynika z danych firmy Pentagon Research, podczas 41 imprez sportowych swoje reklamy pokazały 1494 różne marki, a ich wartość wyniosła 202,6 mln zł.
ikona lupy />
Walki w polsacie / DGP