W tym tygodniu zakończyła się budowa pierwszego z siedmiu śląskich odcinków autostrady A1 – 15 km trasy z Sośnicy do Bełku. Kierowcy zaczęli też korzystać z ponad 13-km obwodnicy Stargardu Szczecińskiego na trasie drogi ekspresowej S10, ruszył też kolejny odcinek trasy S7 między Grójcem a Białobrzegami. W 2009 roku drogowcy oddali w sumie do ruchu blisko 90 km autostrad i niespełna 160 km dróg ekspresowych. Na wszystkie inwestycje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydała 18 mld zł.

>>> Czytaj też: Otwarto pierwszy odcinek autostrady A1 na Śląsku

Rekordowe wydatki

W przyszłym roku drogowcy chcą wydać o ponad 14 mld zł więcej. – W 2010 roku na budowę nowych dróg przeznaczymy 31,3 mld zł, a rok później 23 mld zł. Takich środków na drogową infrastrukturę nie było jeszcze nigdy. W kolejnych latach Polska będzie wielkim placem budowy – mówi Lech Witecki, dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Reklama

>>> Czytaj też: W styczniu startuje przetarg na system opłat za drogi wart co najmniej 500 mln zł

Obecnie w budowie i przebudowie jest 777 km dróg krajowych, jednak lista inwestycji zaplanowanych do zakończenia w 2010 roku nie jest imponująca. Po awanturze drogowców z austriackim wykonawcą fragmentu autostrady A4 ze Świerklan do Gorzyczek liczba kilometrów autostrad przewidzianych do oddannia kierowcom w 2010 roku stopniała z 48,4 km do 30,1 km. Z terminowym oddaniem wcześniejszego odcinka A4 do Świerklan na pewno zdąży za to Strabag, który układa 14,1-km fragment śląskiej trasy.

>>> Czytaj też: Wszyscy podwykonawcy budujący autostradę A1 otrzymają zapłatę



Nowych dróg ekspresowych w przyszłym roku przybędzie 80,9 km, w tym 54,9-km odcinek S3 ze Szczecina do Gorzowa Wielkopolskiego. Jak podaje GDDKiA, w roku 2010 rząd planuje rozpocząć budowę 711,8 km dróg ekspresowych i 536,4 km autostrad. Tylko w ostatni wtorek lubelski oddział GDDKiA ogłosił pięć przetargów na budowę łącznie blisko 70 km trasy ekspresowej S17. Dwuetapowe zamówienie ma się rozstrzygnąć w połowie 2010 roku. Wykonawcy na zbudowanie trasy i oddanie do użytku będą mieli 24 miesiące od podpisania kontraktów.

>>> Czytaj też: W 2010 roku rozpocznie się budowa 1200 km dróg i autostrad

Wcześnie, bo jeszcze w I kwartale 2010 r. drogowcy chcą podpisać 16 umów na budowę dróg ekspresowych, m.in. fragmentów S5 (18,3 km), S7 (w sumie 58,8 km), S8 (ponad 37 km) oraz S17 (66,1 km). Wśród inwestycji rozpoczynanych w 2010 roku znajdą się długo wyczekiwane, np. nowy wyjazd z Warszawy na Kraków (trasa Salomea – Wolica, rozstrzygnięcie przetargu w połowie 2010 roku) albo trasa z Rawy Mazowieckiej do granicy województwa. Ruszy także budowa zachodniego fragmentu obwodnicy Poznania.

Dwupasmówką do Niemiec

W niektórych przypadkach po podpisaniu umowy wykonawcy muszą najpierw zaporojektować trasę i zdobyć niezbędne pozwolenia. Tak będzie np. z drogą ekspresową S8 z Sycowa do Oleśnicy (25,1 km) i blisko 50-km odcinkiem autostrady A4 z Jarosława do Korczowy. Drogowcy zapowiadają, że jeszcze do marca ruszą pierwsze prace przy budowie autostrady A4 z Krakowa do Tarnowa i Tarnowa do Rzeszowa. W budowie mają być także odcinki drogi ekspresowej S8 z Wrocławia do Oleśnicy, S69 z Bielska Białej do Żywca oraz wschodnia obwodnica Poznania.

>>> Czytaj też: 60 proc. polskich dróg jest w stanie "zadowalającym"



Dużo będzie się działo na ostatnim przed Niemcami odcinku autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Świecka budowanym za 1,3 mld euro. – W 2010 roku musimy zrobić ponad 50 proc. zakresu robót, żebyśmy mogli oddać ten odcinek do użytku – tak jak złożyliśmy deklarację – w listopadzie 2011. Nie będzie to oddanie ostatecznie – po tym terminie będą jeszcze prowadzone roboty wykończeniowe. Zaczniemy pobierać opłaty od maja lub czerwca 2012 r. – zapowiada Andrzej Patalas, prezes spółki Autostrada Wielkopolska, która posiada koncesję na budowę i eksploatację A2. Na dobre rozkręcą się także roboty na budowie autostrady A1 do Torunia budowanej przez firmę GTC. Oddanie 62-km trasy zaplanowano w 2011 roku.

Będzie mniej remontów

Optymizm studzi Wojciech Malusi z Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa. – Generalna Dyrekcja co roku wiele obiecuje, a potem tych obietnic nie realizuje. W tym roku też miało być niemal 23 mld zł wydatków, a będzie co najmniej o 5 mld zł mniej. Ciekawe jak drogowcom uda się wydać ponad 31 mld zł w 2010 roku – mówi Wojciech Malusi.

>>> Czytaj też: "Nie możemy dłużej tolerować opóźnień w budowie polskich autostrad"

W 2010 roku wyhamowują remonty dróg krajowych. Pieniędzy starczy zaledwie na dokończenie remontów rozpoczętych w 2008 i 2009 roku, czyli wyrównanie zaledwie ok. 300 km dróg krajowych. Zastój skończy się dopiero w 2011 roku. By tak się stało, Generalna Dyrekcja w drugiej połowie przyszłego roku zapowiada lawinę przetargów. – Remonty będą sfinansowane m.in. pieniędzmi pożyczonymi z EBI – to 1 mld euro. Umowa przewiduje nasz wkład własny na podobnym poziomie. Mamy więc zapewnione finansowanie modernizacji dróg na niespotykanym dotąd poziomie – zapowiada Lech Witecki. Te 4 mld zł zostaną wydane w latach 2011–2013.
ikona lupy />
Jak drogowcy budują autostrady / DGP