Ten 13-tonowy statek, wykonany przez niemiecką firmę z Hambuga Blohm + Voss, ma zostać dostarczony miliarderowi do końca 2010 roku. Ma to być największy prywatny jacht na świecie. Według Josepha Clarka, dyrektora galerii "Millennium", w której zakupione zostały wspomniane na początku dzieła sztuki, na artystyczne "dekoracje" do jachtu rosyjski multimiliarder wydał 200 tysięcy funtów.

Skala obecnych wydatków Abramowicza to niewiele, jeśli porówna się ją do jego wydatków na inne inwestycje w dzieła sztuki. W 2008 roku miliarder kupił "Tryptyk" Francisa Bacona za 86,3 miliona dolarów oraz obraz Luciana Freuda "Benefits Supervisor Sleeping" za 33,6 miliona dolarów. Według jednego z londyńskich znawców Kenny'ego Schachtera, Rosjanin to jeden z ważniejszych współczesnych kolekcjonerów. W przeciwieństwie jednak do tych najbardziej znanych, woli nie afiszować się ze swoim zamiłowaniem do świata sztuki.

ikona lupy />
Jeden z jachtów Romana Abramowicza "Ecstasea" w porcie Monako / Bloomberg
ikona lupy />
Jeden z najsłynniejszych domów aukcyjnych Sotheby's w Londynie / Bloomberg
Reklama