"Nastroje na rynkach są bardzo dobre, szczególnie po ponad 2-proc. wzrostach na giełdach azjatyckich. Jednak głównym powodem tak pozytywnego sentymentu są oczywiście piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy" - powiedziała ekonomistka banku BPH Monika Kurtek.

W jej ocenie tak dobry sentyment może utrzymać się do końca tygodnia, tym bardziej, że nie obfituje on w ważne wydarzenia. W efekcie złoty będzie się systematycznie umacniał do końca tygodnia w kierunku poziomu 3,85 za euro.

"Jednak w przypadku pojawienia się ewentualnych kolejnych jastrzębich wypowiedzi członków RPP zejście kursu euro w okolice 3,85 zł może zostać przyspieszone" - podsumowała Monika Kurtek.