- To szansa sojuszu Renault-Nissan do zdobycia rynków wschodzących – powiedział Erich Hauser, analityk z Credit Suisse w Londynie. – Jeśli podbiją rynek rosyjski we właściwy sposób, wystartują z bardzo mocnej pozycji.
Ghosn potrzebuje Rosji, bo dojrzałe rynki utrzymują sprzedaż na stałym poziomie. Z krajów wschodzących pozostaje tylko Rosja, bo na pozostałych trzech największych rynkach dominują inni zagraniczni producenci samochodów. Volkswagen przoduje w Chinach, Fiat w Brazylii, a Suzuki Motor w Indiach.
Prezes Renault-Nissan szacuje, że sprzedaż aut jego koncernu osiągnie 4 mln sztuk do 2015 roku, z czego 40 proc. będzie efektem przejęcia spółki AvtoVAZ. Ghosn prognozuje także rozszerzenie produkcji o 700 tys. pojazdów. Sprzedaż koncernu w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy wzrosła o 18 proc., do 1,32 mln sztuk - wynika z danych Association ofEuropean Businesses.
>>> Czytaj też: Rząd Rosji daje miliardy dla producentów aut
Analitycy przewidują, że rosyjski rynek samochodowy mimo załamania w ostatnich latach, dzięki sprzyjającej koniunkturze i pomocy rządu, może do 2015 roku wyprzedzić nawet rynek niemiecki. Renault-Nissan uważa, że wzrost gospodarczy w parze z przejęciem AvtoVAZ, spowoduje, że sama Łada zdominuje jedna czwartą rosyjskiego rynku samochodowego.
/>