Spółka kwestionuje ponadto wyliczenia banku dotyczące należnych mu odsetek, wynika z komunikatu Belvedere. Sąd Apelacyjny wyda wyrok w sprawie planu naprawczego spółki 7 czerwca 2011.

„Dwa postanowienia Sądu Gospodarczego w Dijon z dnia 4 kwietnia 2011 stanowią o rozwiązaniu planu naprawczego dla naszej spółki. (…) od tych postanowień została wniesiona apelacja. Wobec powyższego, BONY Mellon nie może wnieść w dobrej wierze o wykonanie ww. tymczasowych postanowień. (…) będzie Państwu należna część kwoty 41.631.950,49 euro zdeponowanej w rękach mecenasa Maitre, co nie jest prawdą. Kwoty należne wierzycielom, których wierzytelności zostały definitywnie przyjęte, z tytułu pierwszej raty określonej w planie naprawczym, zostały im spłacone przez Komisarzy Wykonawczych Planu ze środków przelanych przez Belvedere. Wierzytelność BONY Mellon nie jest definitywnie przyjęta, a jej los zależy obecnie od Sądu Kasacyjnego" – czytamy w komunikacie.

W konsekwencji, BONY Mellon nie otrzymał żadnej wpłaty. Należność została jedynie zdeponowana w rękach Mec. Maitre, w kwocie odpowiadającej wyliczeniu sporządzonemu przez BONY Mellon, z którym Belvedere się nie zgadza, gdyż bank uważa, iż powinien otrzymać należność obejmującą zarówno kwotę główną, jak i odsetki, gdyby jego wierzytelność została przyjęta – zaznaczyła spółka w komunikacie.

„BONY Mellon, na dzień dzisiejszy, nie ma więc żadnego prawa do tej kwoty. Tym bardziej, w świetle postanowień Sądu Gospodarczego w Dijon z dnia 4 kwietnia 2011: gdyby plan naprawczy istotnie został rozwiązany, sytuacja stron powraca do tej sprzed jego ustanowienia, co w konsekwencji sprawia, że płatność kwoty głównej wierzytelności wobec BONY Mellon zostaje przesunięta na maj 2013, zgodnie z umową 'emisyjną'. Nie ma zatem żadnego tytułu do ściągnięcia jakiejkolwiek części z kwot zdeponowanych w rękach mec. Maitre.

Reklama

Kwoty te zostaną zwrócone Belvedere, gdyby rozwiązanie planu naprawczego zostało utrzymane w mocy" – podano również. Z komunikatu spółki wynika, że przedstawiciel BONY Mellon podaje kwotę 55.236.035 euro z tytułu odsetek umownych, które byłyby należne, gdyby plan naprawczy został rozwiązany. „Takie obliczenie uniemożliwia zweryfikowanie kwot (…). Państwa należność z tego tytułu nie jest więc oczywista. Zastosowanie wyliczeń arytmetycznych i wykładni postanowień umowy emisyjnej nie pozwala na potwierdzenie takiej kwoty, tak więc uznajemy, że kwota 55.236.035 Euro nie tylko nie jest oczywista, ale nie wynika z warunków umowy. To samo dotyczy kwoty 4.485.760 euro, którą wskazuje się jako odsetki za zwłokę" – czytamy dalej.

We wtorek Sąd Apelacyjny w Dijon rozpatrzył wniesione przez Belvédère apelacje. Data wydania wyroku została określona na 7 czerwca. "...w sprawie: złożonego przez Belvedere wniosku o zmianę planu naprawczego tak, by przywrócić jego pierwotne założenia przyjęte 9 listopada 2010, co zostało umotywowane faktem, że zobowiązania nałożone na spółkę nie są zgodne z prawem, rozwiązania planu naprawczego przez Sąd Gospodarczy w Dijon, na wniosek BNY Mellon i jednego z Komisarzy Wykonawczych planu naprawczego. Sąd Apelacyjny wyda wyrok 7 czerwca 2011 r" - czytamy w komunikacie.