Ceną docelową wyznaczono na poziomie 15,8 zł.

W dniu wydania rekomendacji kurs wynosił 11,08 zł. W środę ok. godz. 14.00 za akcję płacono 12,3 zł.

„Po zdobyciu nowej licencji rezerwy spółki wzrosły w marcu o 71% do 41 mln ton (do 47 mln ton, jeśli uwzględnimy węgiel z odzysku odpadów). Ponieważ spółka ma wyłączność na zakup kolejnej licencji, rezerwy grupy powinny wzrosnąć w 2011 r. do ok. 130 mln ton węgla. Pewne opóźnienia w rozwoju mocy wydobywczych i w zakupie sprzętu do odzysku surowca z odpadów powęglowych spowodują zapewne obniżenie prognoz wolumenów na rok 2011. Z drugiej strony, grupa rozpocznie eksploatację trzech nowych ścian wydobywczych w najbliższych miesiącach (pierwsza z nich już w czerwcu), jak również wybrała już dostawcę urządzeń do odzysku węgla - oba te czynniki będą stanowić silną podstawę dla silnego wzrostu wolumenu węgla w 2012 r." - czytamy w raporcie.

Najważniejszą pozytywną niespodzianką w I kw. 2011 r. okazała się cena węgla na poziomie 71,1 USD za tonę - to 8% powyżej oczekiwań DM BZ WBK i oficjalnych prognoz, wskazują analitycy. Nadchodzące miesiące przyniosą prawdopodobnie kolejne wzrosty cen ukraińskiego węgla, dlatego ryzyko, że zysk netto grupy Sadovaya nie podwoi się r/r zarowno w 2011, jak i 2012 r., wydaje się być niskie, zaznacza DM BZ WBK.

Reklama