Również w Polsce służby mundurowe wprowadzają dziś swoje komputery do nowej sieci informacji.

SIS drugiej generacji podobnie jak poprzedni system pozwala na wymianę informacji o osobach przekraczających granicę zewnętrzną Strefy Schengen, dane osób poszukiwanych, zaginionych lub groźnych dla bezpieczeństwa. Rzeczniczka ministerstwa spraw wewnętrznych Małgorzata Woźniak podkreśla, że polskie służby nie mają problemów z wdrożeniem nowego systemu. Woźniak dodaje, że pozytywnie przeszliśmy wiele testów przed wprowadzeniem nowej technologii. "Jesteśmy gotowi" - zaznaczyła rzeczniczka.

>>> Czytaj też: Strefa Schengen: Białorusini otrzymują najwięcej wiz

Poprzedni system informacji był krytykowany za swoje przestarzałe rozwiązania techniczne. Woźniak przypomina, że SIS II został wyposażony w nowe narzędzia dla służb jak możliwość zapamiętywania rysów twarzy czy linii papilarnych.

Reklama

Nowy system, którego utworzenie kosztowało kilkadziesiąt milionów euro, miał być uruchomiony w 2007 roku, ale przez przedłużające się procedury w Brukseli i kłopoty z komputerami, ten termin nie został dotrzymany. Przez moment zagrożone było rozszerzenie Schengen między innymi o Polskę, ale wtedy nowe kraje podłączono do starego systemu i szlabany graniczne zostały podniesione.

>>> Czytaj też: Strefa Schengen: najnowszy system kontroli rusza po latach opóźnień