Wartość portfela kredytów ogółem według wartości bilansowej brutto wyniosła 946,5 mld zł na koniec marca, co oznacza wzrost o 11,3 mld zł, tj. 1,2 proc. w ujęciu kwartalnym i o 4,5 proc. w skali roku, a po wyeliminowaniu wpływu zmian kursów walut o około 6,0 mld zł odpowiednio o 0,6 proc. i 4,4 proc., podała Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) w „Raporcie o sytuacji banków w I kw. 2013 r."

„Jednocześnie uwagę zwraca, że po wyeliminowaniu wpływu zmian kursów walut, prawie cały przyrost dokonał się w obszarze kredytów dla sektora finansowego, podczas gdy portfel kredytów dla sektora niefinansowego praktycznie nie uległ zmianie (marginalny wzrost), a kredytów dla sektora budżetowego nieznacznie się zmniejszył" – podano w raporcie.
Komisja podała, że stagnacja akcji kredytowej dla sektora niefinansowego była pochodną stagnacji w obszarze kredytów dla gospodarstw domowych jak i przedsiębiorstw.

>>> Czytaj też: Kredyty na 100 proc. mają się dobrze, ale już niedługo

„ Niski przyrost kredytów wynikał ze splotu szeregu czynników, przy czym kluczowe znaczenie miało silne osłabienie tempa wzrostu gospodarczego oraz słabe perspektywy wzrostu gospodarki w kolejnych okresach, co prowadziło do ograniczenia popytu na kredyt (wzrost awersji do podejmowania zobowiązań finansowych) oraz jego bardziej selektywnej podaży (wzrost awersji do ryzyka)" – czytamy w raporcie.

Reklama

W I kw. 2013 r. wartość portfela kredytów gospodarstw domowych w ujęciu nominalnym zwiększyła się o 4,3 mld zł , tj. o 0,8 proc. w ujęciu kwartalnym i o 2,6 proc. r/r, a po wyeliminowaniu wpływu zmian kursów walut o zaledwie 1,3 mld zł, tj. odpowiednio o 0,2 proc. i 2,8 proc.) do 537,6 mld zł na koniec marca, co oznacza stagnację akcji kredytowej.

Zmniejszenie tempa wzrostu akcji kredytowej obserwowano w obszarze kredytów mieszkaniowych i pozostałych kredytów dla gospodarstw domowych,natomiast w obszarze kredytów konsumpcyjnych odnotowano dalsze zmniejszenie stanu portfela.

Zrealizowany w I kwartale przyrost kredytów mieszkaniowych był najniższy na przestrzeni ostatnich lat (wzrost o 4,6 mld zł, tj. 1,4 proc.; skorygowany 1,8 mld zł, tj. 0,6 proc.). Portfel tych kredytów miał wartość 326,3 mld zł na koniec marca.
„Kontynuowany był przy tym pozytywny trend dominacji kredytów złotowych w strukturze nowo udzielanych kredytów, a zarazem marginalizacji emisji kredytów walutowych. Za zjawisko niekorzystne należy jednak uznać utrzymujący się wysoki udział w sprzedaży kredytów o LTV przekraczającym 80 proc. oraz nadmiernie wydłużone okresy kredytowania, choć w ostatnich kwartałach obserwowane są pozytywne tendencje polegające na stopniowym zmniejszeniu emisji kredytów o LTV > 80 proc. oraz silnym ograniczeniu emisji kredytów o zapadalności powyżej 35 lat" – czytamy w raporcie.

>>> Czytaj też: Ceny mieszkań i oprocentowanie kredytów - lipiec 2013

KNF zaznaczyła, że zmniejszenia stanu kredytów konsumpcyjnych (-1,6 mld zł, tj. -1,3 proc.; skorygowany -1,7 mld zł, tj. -1,4 proc.) do 121,9 mld zł na koniec marca nie można jednoznacznie utożsamiać z ograniczeniem akcji kredytowej, której poziom pozostaje relatywnie stabilny - według danych BIK poziom akcji kredytowej w I kw. 2013 r. w ujęciu ilościowym był na poziomie z I kw. 2012 r., a w ujęciu wartościowym był wyższy o 8,6 proc..

Główną przyczyną obniżenia stanu tych kredytów w ostatnich okresach jest proces „czyszczenia bilansu". Komisja podała, że w 2013 r. banki planują dokonać sprzedaży lub przeniesienia do ewidencji pozabilansowej kredytów o łącznej wartości 5,1 mld zł.

Wartość pozostałych kredytów dla gospodarstw domowych (głównie operacyjnych i inwestycyjnych dla drobnych przedsiębiorców) zwiększyła się w I kw. 2013 r. o 1,3 mld zł, tj. o 1,5 proc. do 89,3 mld zł na koniec marca.

Z raportu wynika, że po obserwowanym w IV kw. 2012 r. obniżeniu stanu zadłużenia przedsiębiorstw w sektorze bankowym, w I kw. 2013 r. odnotowano jego marginalny wzrost (nominalnie o 2,0 mld zł, tj. o 0,7 proc., a po korekcie kursowej o ok. 0,3 mld zł, tj. o ok. 5,2 proc.). „Obserwowaną w ostatnich kwartałach stagnację akcji kredytowej w obszarze kredytów dla przedsiębiorstw należy wiązać z silnym osłabieniem tempa wzrostu gospodarki, pogorszeniem perspektyw jej wzrostu w kolejnych okresach oraz wzrostem niepewności co do stanu przyszłej koniunktury. W konsekwencji prowadziło to do ograniczenia działalności bieżącej i inwestycyjnej części przedsiębiorstw, a tym samym spadku popytu na kredyt z ich strony" – czytamy także. Dodatkowo, niektóre z przedsiębiorstw dokonują zmian w strukturze finansowania, polegających na przesunięciu w stronę rynku instrumentów dłużnych - w okresie od końca I kwartału 2012 r. do końca kwartału 2013 r. wartość obligacji przedsiębiorstw wzrosła o 20,0 proc. z 26,6 mld zł do 31,9 mld zł. Komisja podała, że niska lub ujemna dynamika kredytów dla sektora niefinansowego występuje w większości krajów UE - na koniec marca 2013 r. roczne tempo wzrostu kredytów dla gospodarstw domowych w strefie euro wynosiło 0,4 proc., kredytów konsumpcyjnych -3,5 proc., mieszkaniowych 1,4 proc., a kredytów dla przedsiębiorstw -2,4 proc.).

>>> Czytaj też: KNF: Negatywna presja na wyniki banków będzie się utrzymywać