Bezrobotni zagrożeni najbardziej

Nie od dziś wiadomo, że obok wykształcenia, jednym z najważniejszych czynników wpływającym na ryzyko wystąpienia ubóstwa jest bezrobocie. Dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) są pod tym względem jednoznaczne. W gospodarstwach domowych, w których dwie bądź więcej osób nie miało pracy, stopa ubóstwa skrajnego w 2012 roku wynosiła aż 32,9 proc. W przypadku gospodarstw domowych z jedną osobą bezrobotną, ten sam wskaźnik wyniósł 13,1 proc. Choć z znacznie mniejszym stopniu niż bezrobotni, ubóstwem skrajnym zagrożone są również osoby pracujące. W ich przypadku stopa ubóstwa skrajnego w 2012 roku wyniosła 6 proc.

>>> Czytaj również: Eurostat: zagrożenie ryzykiem ubóstwa i wykluczeniem społecznym w UE w 2011 r.

Zagrożenie ubóstwem wśród pracujących

Reklama

Wśród samych pracujących wskaźnik zagrożenia ubóstwem jest dość zróżnicowany w zależności od formy zatrudnienia. I tak w znacznie lepszej sytuacji są osoby zatrudnione na czas nieokreślony – wskaźnik zagrożenia ubóstwem dla tej grupy w 2011 roku wyniósł w Polsce 5,5 proc. W przypadku osób zatrudnionych na czas określony ten sam wskaźnik był już ponad dwa razy wyższy i wyniósł aż 11,8 proc.

Polska i tak należy do krajów, gdzie różnice pomiędzy sytuacją materialną osób zatrudnionych na czas określony a sytuacją osób zatrudnionych na czas nieokreślony należą do stosunkowo niskich w porównaniu do innych państw UE.

Zagrożenie ubóstwem w pracy wśród pracowników zatrudnionych na czas nieokreślony w UE w 2011 roku wyniosło 5,4 proc., podczas gdy ten sam wskaźnik dla zatrudnionych na umowę na czas określony wyniósł 13,2 proc.

O ile nad Wisłą i średnio w UE osoba zatrudniona na czas określony na ryzyko ubóstwa jest narażona „zaledwie” ponad dwa razy bardziej niż osoba zatrudniona na czas nieokreślony , to np. w Belgii zagrożenie takie w analogicznej sytuacji jest już ok 3 razy większe, w Szwecji ponad 4 razy.

Gorsza sytuacja osób zatrudnionych na czas określony wynika z niższej pewności zatrudnienia. Według danych z lat 2008-2010 (apogeum kryzysu finansowego) to właśnie osoby zatrudnione na czas określony były zwalniane w pierwszej kolejności.

W Polsce udział pracowników zatrudnionych na czas określony w ogóle pracowników w 2012 roku wyniósł 26,8 proc.

>>> Czytaj również: Doganiamy Zachód. Dynamiczny eksport miernikiem polskiego awansu