Według sondażu przeprowadzonego przez szwedzką telewizję SVT, jeszcze na początku grudnia sześciu na dziesięciu Szwedów było przeciwnych obniżeniu stawki podatku dochodowego. Jest to już piąta od 2007 roku obniżka podatków w Szwecji. Budżet straci na tym 12 mld koron (ok. 5,6 mld zł), a w efekcie każdy obywatel będzie co miesiąc otrzymywał średnio o 270 koron (126 zł) więcej.

Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie SVT przez firmę badawczą Sifo, 58 proc. ankietowanych uważa, że obniżka podatku dochodowego jest złym pomysłem. Tylko 34 proc. sądzi, że jest to dobry lub bardzo dobry krok.

>>> Czytaj też: Ceny nieruchomości w Szwecji rosną, długi Szwedów również

Jak podaje SVT, wśród osób w wieku 50-64 lat przeciwnicy stanowią aż 70 proc. W różnych grupach społecznych niezadowolenie ze zmian jest dość jednolicie wysokie – w tym w grupie najbardziej liczącej się w wyborach, czyli klasie średniej zamieszkującej duże miasta.

Reklama

Jako główny powód niezadowolenia Szwedów z obniżki podatków podaje się obawę, że spowoduje ona pogorszenie jakości opieki społecznej, w tym szkolnictwa i opieki zdrowotnej. Według politologa Henrika Ekengrena Oscarssona, po raz pierwszy te dwie kwestie – obniżka podatków i gorsza jakość usług dostarczanych przez państwo – są w opinii publicznej tak bezpośrednio łączone.

Według danych OECD Szwedzi w 2012 r. płacili najniższe podatki od 37 lat, a wyższe całkowite opodatkowanie obowiązywało w Danii i Belgii, ale też we Francji i we Włoszech.

>>> Polecamy: Szwecja staje się państwem bezgotówkowym