W poniedziałek na parkietach niedźwiedzie

W takiej atmosferze poranne próby wzrostu indeksu naszych największych spółek, skazane były na niepowodzenie. Samo ich zainicjowanie zasługiwałoby na uwagę, gdyby nie dramatycznie niskie obroty, pisze Roman Przasnyski z Open Finance.

Analityk zauważa, że poniedziałkową sesję indeks naszych największych spółek rozpoczął sięgającą niemal 0,3 proc zwyżką, optymizmu starczyło jednak na krótko. Względna siła była jednak widoczna, jeśli porównać zejście WIG20 pod kreskę o 0,15 proc. z ponad 1 proc. spadkiem we Frankfurcie.

W gronie blue chips, po początkowym wahaniu, zaczęło przybywać spadkowiczów, pisze Przasnyski. Najwyraźniej pogarszała się sytuacja rafinerii i banków, papiery Lotosu zniżkowały o ponad 1,5 proc., a PKN Orlen o 0,5 proc. Po niemal 1 proc. w dół szły walory Aliora i PKO, a po kilka dziesiątych procent traciły mBank i Pekao. Po 1,5 proc. taniały także papiery Asseco i Eurocash. Wśród trzydziestki dużych firm 1,5 proc. wzrostem wyróżniały się akcje Enei. O ponad 1 proc. drożały walory Netii.

Jak pisze Łukasz Bugaj z Domu Maklerskiego BOŚ, koncentrację inwestorów na geopolityce wspierało puste kalendarium, co oznaczało, że inwestorzy zmuszeni byli do dalszego szacowania konsekwencji zeszłotygodniowych wydarzeń. Dzisiaj górę wziął scenariusz zakładający możliwość nałożenia dodatkowych sankcji ze strony UE na Rosję, co mogłoby doprowadzić do podobnych reperkusji ze strony Moskwy i w konsekwencji osłabić i tak już bardzo słabe ożywienie gospodarcze w Europie. Politycy jednak cały czas wydają się niechętni do zauważalnego usztywnienia stanowiska wobec Moskwy.

Na parkietach europejskich dominowały dziś spadki. Niepewność związana z poczynaniami Rosji widocznie przestraszyły niemieckich inwestorów - DAX spadł najmocniej spośród europejskich indeksów, o 1,11 proc., czyli aż o 107,97 pkt. Większy spadek zaliczył tylko MICEX, o 2,67 proc., ale to nie powinno nikogo dziwić. Szaleństwo za naszą wschodnią granicą wpłynęło także na pozostałych sympatyków Moskwy, kraje prowadzące z Rosją zaawansowane interesy. Francuski CAC 40 spadł dla przykładu o 0,71 proc. lub 30,57pkt., angielski FTSE 100 spadł o 0,31 proc. Jedynie węgierscy inwestorzy utrzymali nerwy na wodzy i BUX wzrósł o 0,18 proc.