Kilka dni temu Komisja Europejska zapowiedziała, że przeznaczy 125 milionów euro na wsparcie dla rolników, dotkniętych przez rosyjskie embargo. Rekompensaty mają dostać rolnicy, którzy złożą wniosek o wycofanie owoców i warzyw z rynku.

Anna Misiołek wyjaśniła w PR24, że Unia Europejska ma dodatkowe rezerwy, które może uruchomić w przypadku przedłużania się embarga. Środki miałyby pochodzić z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który dysponuje około 400 milionami euro rezerwy. Pieniądze te miałyby zostać wykorzystane jako pomoc dla poszkodowanych przez rosyjskie embargo.

Bruksela przeznaczyła środki dla producentów między innymi ogórków, pomidorów i papryki oraz marchewki, kalafiorów, białej kapusty, jabłek i gruszek.

UE wspiera kolejne sektory

Reklama

Mięso i produkty mleczne - to kolejne sektory, do których Komisja Europejska może skierować unijne wsparcie. W Brukseli zakończyło się spotkanie ekspertów państw członkowskich na temat skutków rosyjskiego embarga na żywność ze Wspólnoty.

Unijni eksperci omówili działania już ogłoszone przez Komisję Europejską, w tym środki wsparcia dla producentów warzyw i owoców, które się szybko psują. Dyskusja dotyczyła m.in. możliwości szybkiego i efektywnego wprowadzenia w życie propozycji Brukseli.

125 milionów euro z unijnego budżetu przeznaczone ma być na wycofywanie produktów z rynku, głównie na rzecz bezpłatnej dystrybucji, a także na zaniechanie zbiorów lub wczesne zbiory. Środki te mają być formalnie przyjęte w przyszłym tygodniu. Ponad 32 miliony euro jakie zostały zaś odblokowane dla producentów brzoskwiń i nektarynek z 4 krajów Unii zostały już w piątek opublikowane w unijnym Dzienniku Urzędowym.

Komisja oświadczyła dziś, że "nie zawaha się podjąć kolejnych środków wsparcia , jeśli będzie to konieczne, zwłaszcza tych dotyczących produktów mlecznych, gdzie wpływ rosyjskiego embarga wydaje się oczywisty".
O sytuacji na rynku produktów mlecznych oraz produktów mięsnych unijni eksperci mają rozmawiać podczas kolejnego spotkania, jakie planowane jest na przyszły czwartek.

Niezadowolenie ministra

Propozycje rekompensat za straty wywołane rosyjskim embargiem są niezadowalające - uważa Marek Sawicki. Minister rolnictwa twierdzi, że przedstawione przez Brukselę rozwiązania są niekorzystne dla polskich rolników.

Podczas dzisiejszego spotkania ekspertów Komisji Europejskiej i państw członkowskich zaproponowano uruchomienie funduszy z rezerwy ogólnej w wysokości 125 milionów euro. Minister Sawicki, który przebywa na Podhalu, powiedział, że są to kwoty zbyt małe, a zaproponowany podział jest nie do przyjęcia. Szef resortu dodał, że nie ma też zgody na obniżenie stawek o połowę dla rolników niezrzeszonych.

Minister Marek Sawicki przypomniał, że w 2011 roku w związku z kryzysem wywołanym bakteriami coli warunki były dla wszystkich jednakowe. Ponadto przeznaczenie większości środków na jabłka i gruszki jest w tym momencie niewłaściwe, gdyż zbiory tych owoców dopiero się zaczną, a najbardziej palącym problemem są papryka i warzywa kapustne - uważa Marek Sawicki.

>>> Czytaj też: Blisko dwa tysiące żołnierzy z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii. Ćwiczenia w Polsce na oczach Rosji