Na briefingu prasowym minister obrony wyjaśnił, że przewiduje to plan wzmocnienia bezpieczeństwa kraju nad którym trwają prace w resorcie.

- Chcemy zwiększyć ukompletowanie jednostek w Polsce wschodniej, ja mam w planie za kilka dni wizytę w Chełmie, Suwałkach - powiedział Tomasz Siemoniak. Dodał, że jeśli będzie zwiększało się ukompletowanie, będą realizowane inwestycje i od roku 2016 będzie nowy sprzęt to oznacza to naturalny rozwój.

Minister obrony odwiedził w Siedlcach jednostkę, przed którą jeszcze kilka lat temu widniała groźba likwidacji. Dziś Tomasz Siemoniak chwalił decyzję swojego poprzednika, Bogdana Klicha, o pozostawieniu wojska w tym mieście. - Dzisiaj ta ściana wschodnia jest nam bardzo potrzebna i mamy dobry punkt wyjścia - powiedział wicepremier. Po wizycie w jednostce szef resortu przyznał, że jej infrastruktura jest bardzo stara i w złym stanie. Zadeklarował, że ulegnie to zmianie.

W Siedlcach minister obrony spotkał się także ze studentami Wydziału Bezpieczeństwa Narodowego Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego.

Reklama

>>> Czytaj także: Polskie wojsko się zbroi. Tak wielkich zamówień nie było od czasu misji w Afganistanie

W stronę nowoczesności

Jednostki na wschodzie Polski są coraz bardziej nowoczesne - zapewnia dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych. Generał Lech Majewski powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że także stacjonujący w Siedlcach dywizjon obrony przeciwlotniczej został już zmodernizowany.

Zestawy obrony przeciwlotniczej posiadają nowy potencjał i nowe uzbrojenie rakietowe - powiedział głównodowodzący polskiej armii. Dodał, że również kompanie rozpoznania i saperów pozyskują nowy sprzęt.

Generał Lech Majewski przyznał, że problemem wojsk na wschodzie kraju jest ich skadrowanie stąd zapowiedź zwiększenia liczebności. Dowódca generalny polskiej armii zauważył jednak, że potrzeba czasu na stworzenie infrastruktury i wyszkolenie nowych żołnierzy. Generał Majewski zapowiedział, że konkretne decyzje w tej sprawie zostaną podjęte w najbliższym czasie.