Dzisiejszej nocy śpimy o godzinę dłużej. Przechodzimy z czasu letniego na zimowy. Zdaniem ekonomistów taka zmiana nie ma uzasadnienia ekonomicznego.

Dziś śpimy o godzinę dłużej - w nocy przechodzimy z czasu letniego na zimowy. O 3.00 cofamy wskazówki zegarów na 2.00.

Analityk Domu Maklerskiego BOŚ Łukasz Bugaj uważa, że o ile jeszcze w przeszłości można było obronić takie działanie, o tyle dziś już dużo trudniej. A wiąże się to ze zmianą struktury naszej gospodarki.

Dodaje, że z jednej strony można mówić o pewnych korzystnych skutkach w postaci mniejszego zużycia energii w zakładach przemysłowych. Z drugiej strony jednak jest często wiele niemierzalnych efektów związanych z naszym samopoczucie. Do czasu letniego wrócimy w ostatni weekend marca 2015 roku.

>>> Czytaj także: USA gonią Chiny i Europę

Reklama