Podczas konferencji z dziennikarzami prezydent Rosji rozpoczął od własnego przemówienia, właśnie o sytuacji gospodarczej Rosji. Chwalił dobre wyniki pierwszych 10 miesięcy tego roku, ale przyznał, że kryzys też jest - spowodowany "czynnikami zewnętrznymi". Putin jest jednak optymistą. Jego zdaniem, w najbliższym czasie utrzyma się światowy wzrost gospodarczy, a rosyjska gospodarka też wyjdzie z kryzysu. Zajmie jej to rok-dwa - mówi Putin - i ma nadzieję, że przez ten czas zdąży ona zdywersyfikować rynki zbytu.

Prezydent Putin mówił, że w pierwszych 10 miesiącach tego roku rosyjska gospodarka odnotowała wzrost 0,6-0,7 procent. Ma też dodatni bilans handlowy, a w przyszłym roku rosyjski budżet ma mieć nadwyżkę.

Budowa nowego muru berlińskiego

Rozszerzanie NATO na Wschód to budowa nowego muru berlińskiego - uważa Władimir Putin. Rosyjski prezydent odniósł się do kwestii ewentualnego rozszerzania Sojuszu Północnoatlantyckiego podczas podsumowującej kończący się rok konferencji prasowej w Moskwie.

Reklama

"Nie przestali budować muru, nie zwracając uwagi na wszelkie nasze próby współpracy i nasze gesty - w Europie i na całym świecie. Myślę, że nasze wystarczająco twarde stanowisko w sprawie kryzysu na Ukrainie powinno dać naszym partnerom do myślenia, że najwłaściwszą drogą jest przerwanie budowy tego muru" - powiedział Putin.

Ukraina chce do NATO

Wczoraj o euroatlantyckich aspiracjach Ukrainy mówił w Warszawie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Zapowiedział, że po powrocie Kijowa złoży w parlamencie wniosek o zrzeczenie się przez Ukrainę statusu państwa pozostającego poza blokami wojskowo-politycznymi. Zapewnił, że Ukraina wróci na kurs ku integracji z przestrzenią bezpieczeństwa euroatlantyckiego.

W lipcu 2010 roku Ukraina wykreśliła z ustawy o zasadach polityki wewnętrznej i zagranicznej, dążenie Kijowa do członkostwa w NATO. W ustawie była mowa o "utrzymaniu przez Ukrainę polityki pozablokowości", co oznacza "nieuczestniczenie w sojuszach wojskowo-politycznych" - a więc w NATO. Zawarto w niej jednocześnie sformułowanie o kontynuowaniu "konstruktywnego partnerstwa" z sojuszem.

>>> Czytaj też: Tonący rubel topi Rosjan. Tak wygląda życie codzienne w upadającym imperium