Prezydent Barack Obama poinformował Kongres, że zamierza wykreślić Kubę z listy państw sponsorujących terroryzm. To kolejny krok na drodze do normalizacji stosunków pomiędzy Waszyngtonem a Hawaną.

Biały Dom poinformował, że Departament Stanu uznał iż w ciągu ostatnich 6 miesięcy Kuba nie wspierała w żaden sposób terroryzmu. Waszyngton otrzymał też zapewnienie z Hawany, że kraj ten nie będzie tego czynił w przyszłości. Pozwoliło to Barakowi Obamie podjąć decyzję o wykreśleniu Kuby z listy państw wspierających terroryzm. Kongres ma teraz 45 dni na analizę i ocenę decyzji prezydenta. Nie może jednak jej zawetować.

>>> Czytaj też: Kuba wpuszcza turystów i nieco uwalnia internet. Odwilż z USA odmienia raj utracony

Kuba znajdowała się wśród państw sponsorujących terroryzm od ponad 30 lat. Wykreślenie jej z listy umożliwia przywrócenie pełnych stosunków dyplomatycznych pomiędzy Hawaną i Waszyngtonem, czego przejawem będzie otwarcie ambasad w stolicach obu krajów. Dla Kuby decyzja prezydenta Obamy będzie oznaczać częściowe przywrócenie dostępu do międzynarodowych rynków finansowych.

Reklama