W ten sposób nasz kraj chce wykorzystać unijne regulacje. W połowie sierpnia Wspólnota dała zielone światło dla wsparcia producentów rolnych. Jak mówi wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki, w pierwszej kolejności pomoc obejmie producentów trzody chlewnej, którzy stracili na hodowli. Pomoc dostaną rolnicy, którzy w okresie ostatniego kwartału hodowali i sprzedawali trzodę chlewną z dużą stratą.

Resort zaproponuje takim hodowcom wypłatę rekompensaty. Może ona sięgać maksymalnie 70 złotych za sprzedaną sztukę tucznika. Pomoc będzie dotyczyć wszystkich rolników, którzy produkują trzodę od lochy, poprzez prosięta, do sprzedaży do rzeźni.

Drugą grupą objętą pomocą będą producenci mleka. Najważniejszym wymogiem jest posiadanie co najmniej dwóch krów dających mleko. Resort chce wesprzeć wszystkich, którzy wyprodukowali co najmniej 15 tysięcy kilogramów w ostatnim roku kwotowym, czyli w roku 2014-2015. Maksymalnym wsparciem zostanie objęte 300 tysięcy kilogramów. Ci, którzy wyprodukowali więcej wsparcie do tej ilości otrzymają - zapewnił wiceminister.

Z kolei minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel zapowiedział z kolei powstanie systemu ubezpieczeń, który w razie czego zredukuje straty producentów. Będą to ubezpieczenia samorządowe, które będą mogły otrzymać dofinansowanie ze środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Szef resortu zapewnił, że w przypadku nawet małych zakłóceń, problem strat będzie szybko rozwiązywany.

Reklama

Przedstawiciele resortu zapewniają, że rozporządzenie dotyczące pomocy finansowej dla producentów wejdzie w życie w styczniu przyszłego roku.

>>> Czytaj też: Nowe protesty rozniosą Rosję? „To sygnał nadchodzącej burzy”