"Bank Światowy obniża prognozę wzrostu polskiej gospodarki na 2016 r. do 3,2 proc. z 3,7 proc. oczekiwanych w kwietniu z powodu osłabienia w inwestycjach. W latach 2017 i 2018 tempo wzrostu PKB może przyspieszyć do odpowiednio 3,4 i 3,5 proc. (kwietniowa prognoza to odpowiednio 3,5 i 3,5 proc.), za sprawą spodziewanego odbicia w inwestycjach, w tym również tych finansowych ze środków publicznych oraz silnej konsumpcji prywatnej" - napisano w raporcie.
Bank Światowy prognozuje, że w 2016 r. deficyt sektora finansów publicznych może wynieść 2,1 proc.
>>> Polecamy: Mniejszy wzrost PKB, praca (prawie) dla każdego. Tak będzie wyglądać gospodarka w 2017 roku
"Opóźnienia w wydatkowaniu środków z perspektywy unijnej 2014-2020 przyczyniły się (...) do zdecydowanie wyższej nadwyżki budżetowej samorządów w I połowie 2016 r. niż w roku ubiegłym. Dzięki temu, przy istotnym spadku inwestycji publicznych w 2016 r., deficyt sektora finansów publicznych według metodologii unijnej ESA może w 2016 r. wynieść zaledwie 2,1 proc. PKB wobec 2,6 proc. w roku ubiegłym. W roku 2017 deficyt może jednak wzrosnąć do 2,9 proc.(...), a w 2018 roku do 3,4 proc." - napisano.
To nie jedyna obniżka prognoz dla polskiej gospodarki opublikowana w ostatnich dniach. Gorsze perspektywy dla wzrostu gospodarczego widzi też Międzynarodowy Fundusz Walutowy i agencja Fitch.
Polski paradoks
Bank Światowy spodziewa się, że odnotowane w I połowie br. spowolnienie w Polsce będzie miało charakter przejściowy, zaś inwestycje nie będą już spadać, poinformował starszy ekonomista Banku Światowego Leszek Kąsek.
"Spodziewamy się, że to spowolnienie z pierwszego półrocza będzie miało charakter przejściowy i inwestycje w przyszłym roku nie będą spadać, konsumpcja prywatna będzie podobna w przyszłym roku, jak obecnie i lekko pozytywnie wpłynie eksport w przyszłym roku; chociaż obroty handlowe spowalniają" - powiedział Kąsek podczas prezentacji prognoz Banku Światowego.
Dodał, że Bank Światowy bierze pod uwagę dodatkowy impuls dla konsumpcji prywatnej z tytułu dodatkowych świadczeń oraz dobrej sytuacji na rynku pracy. "Spodziewamy się utrzymania tej tendencji, ale tak duża dynamika konsumpcji nie będzie już raczej kontynuowana ze względu na sytuację zewnętrzną" - wskazał ekonomista.
Kąsek zwrócił też uwagę, że Bank Światowy spodziewa się dużej poprawy w finansach publicznych. "Te czynniki, które ciągną i poprawiają sytuację w finansach publicznych - czyli wpływy z podatków pośrednich i bezpośrednich okazały się silniejsze niż wydatki. Daje to optymistyczny obraz" - powiedział ekonomista.
"Mamy paradoks - w Polsce są obecnie najniższe koszty kredytu, moce produkcyjne dobrze wykorzystane, a aktywność inwestycyjna jest słaba. Wstrzymywanie się z inwestycjami nie jest typowym, tylko polskim przypadkiem - np. podobnie jest na Węgrzech. Moglibyśmy spodziewać się lepszej aktywności inwestycyjnej przy tej koniunkturze" - podsumował Kąsek.
Prognozy Banku Światowego dla polskiej gospodarki na lata 2016-2018
2016 | 2017 | 2018 | ||||||
PKB (proc.) | 3,2 | 3,4 | 3,5 | |||||
- spożycie indywidualne (proc.) | 3,9 | 3,6 | 3,2 | |||||
- spożycie zbiorowe (proc.) | 2,2 | 2,6 | 4,5 | |||||
- inwestycje (proc.) | -2,7 | 2,6 | 3,5 | |||||
- eksport (proc.) | 5,2 | 5 | 4,1 | |||||
- import (proc.) | 5,1 | 4,6 | 3,9 | |||||
Inflacja (proc.) | -0,6 | 1,3 | 2,3 | |||||
Saldo C/A (proc. PKB) | -0,7 | -0,8 | -1,1 | |||||
Saldo sektora finansów publ. (proc. PKB) | -2,1 | -2,9 | -3,4 | |||||
Dług (proc. PKB) | 52,5 | 52,3 | 52,2 | |||||