W przypadku, gdy izolacja potrwa do połowy maja luka może wynieść 16,1 mld zł, a jeśli zostanie powtórzona na jesieni tego roku i na wiosnę 2021 r., luka może przekroczyć 32 mld zł.

'Polska i świat zmagają się z wyzwaniem, jakiego jeszcze we współczesnych czasach nie widzieliśmy. Pandemia COVID-19 zagraża nie tylko zdrowiu i życiu ludzi, ale może wywrzeć bardzo duży efekt gospodarczy, doprowadzając do bezrobocia i dewastacji wielu branż gospodarki. Jedną z branż szczególnie zagrożonych jest dziś sektor odzieży i mody, dający w Polsce zatrudnienie setkom tysięcy osób. Inne powiązane branże też mogą ucierpieć - zaczynając od galerii handlowych. Nie ma czasu do stracenia, trzeba zrobić wszystko, by zminimalizować straty i uniknąć bardzo możliwych negatywnych gospodarczych konsekwencji dla całego ekosystemu" - powiedział główny doradca ekonomiczny PwC w Polsce Witold Orłowski, cytowany w komunikacie.

Szacunki PwC strat sektora odzieżowego - obuwniczego w tzw. scenariuszu "głębokiego spadku" z izolacją do połowy maja oraz powtórzeniem jej na jesieni tego roku i na wiosnę 2021 r. oznaczałby lukę gotówkową na poziomie przekraczającym 32 mld zł.

"Wyniki naszej analizy pokazują, jak dotkliwe są dla polskich firm skutki obecnej izolacji. Nawet w najbardziej optymistycznym scenariuszu, który zakłada relatywnie szybkie wyjście z etapu izolacji, mamy do czynienia z bardzo dużym niedoborem gotówki. Luka płynnościowa może okazać się niemożliwa do pokrycia przy zastosowaniu standardowych metod biznesowych" - powiedział partner w PwC, lider zespołu handlu i produktów konsumenckich Krzysztof Badowski.

Branża odpowiada w Polsce za wpływy do budżetu państwa rzędu od 13,3 do 16 mld złotych. Analitycy PwC szacują łączną wartość wsparcia tarczy antykryzoswej dla tej branży na 0,4-2,3 mld zł.

Szacunki PwC wykazały ponadto, że 70 mld zł wynoszą przychody całego sektora modowego w Polsce - firmy krajowych przedsiębiorców generują około 73% tej kwoty. Zaś Polacy przeznaczają 7% dochodów na zakupy produktów w tym sektorze, to więcej niż wydatki przeciętnego konsumenta na zdrowie.

"Polskie firmy modowe są kluczowymi najemcami powierzchni w centrach handlowych, których działalność jest mocno uzależniona od oferty modowej, obuwniczej i akcesoryjnej. Co więcej, są również silnie powiązane z innymi sektorami gospodarki, tworząc ekosystem producentów, projektantów, osób fizycznych wielu profesji oraz małych, średnich i dużych przedsiębiorców, aż po banki" - powiedział partner PwC Grzegorz Łaptaś.

Innym sektorem mocno uzależnionym od firm odzieżowych jest branża logistyczna, podano także. Branżą silnie zaangażowaną w obsługę przedsiębiorstw operujących w przemysł modowy jest również sektor zajmujący się reklamą i badaniami rynku.

"Brak płynności sektora modowego bezpośrednio odbije się negatywnie na kondycji systemu bankowego. Możliwa utrata płynności finansowej branży modowej dotknie również szeregu innych sektorów, jak choćby usług ochroniarskich czy sprzątania powierzchni handlowych, co pogłębi negatywne skutki dla całej gospodarki" - czytamy dalej w materiale.

Prace nad raportem trwały do 30 marca 2020 r. Raport został przez firmę doradczą PwC powstał na podstawie danych przekazanych od firm członkowskich Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług bezpośrednio do PwC.

>>> Czytaj też: Lista włoskich błędów nie jest długa. To mogło spotkać nas wszystkich