NIK skontrolowała pracę kuratorów sądowych, których rolę w funkcjonowaniu państwa i społeczeństwa Izba określiła jako „ważną”. „Wykonują szeroko pojętą pracę na rzecz zmniejszania patologii społecznych. Zapewniają pomoc w readaptacji społecznej skazanych i resocjalizacji nieletnich, wspierają rodziców w opiece i wychowaniu dzieci, a z drugiej strony chronią małoletnich” - informuje NIK.

Z raportu Naczelnej Izby Kontroli wynika, że w całym kraju liczba kuratorów zawodowych utrzymuje się na podobnym poziomie od lat. Jest to około 5,2 tysiąca etatów, co wynika z nałożonych limitów. Ich pracę uzupełniają kuratorzy społeczni, ale z roku na rok – jak wynika z danych NIK – jest ich coraz mniej. W ciągu ostatnich czterech lat liczba spadła z 28 tysięcy do niespełna 24 tysięcy.

Kontrola wykazała, że kuratorzy sądowi „na ogół prawidłowo wywiązywali się ze swoich obowiązków”, jednak mieli oni inne problemy wnikające z luk w systemie.

„Kuratelę sądową w Polsce oparto na modelu społeczno-zawodowym, ukształtowanym w latach 60-tych, a następnie modernizowanym w latach 90-tych XX wieku. System ten coraz częściej postrzegany jest jako nieprzystający do współczesnych realiów, gdyż prawidłowe wykonywanie obowiązków przez kuratorów sądowych uzależnione jest od wielu zmieniających się czynników” - informuje NIK.

Reklama

Jednym z problemów zaobserwowanych przez Izbę są niejasne kryteria i zasady naboru na kuratorów sądowych. „Ministerstwo Sprawiedliwości dostrzegając ten problem zaleciło sformalizowanie naborów aplikantów, poprzez przeprowadzanie konkursów kwalifikacyjnych. Wprawdzie we wszystkich pięciu skontrolowanych przez NIK sądach okręgowych ich zatrudnienie poprzedzone było konkursem, ale z powodu braku ramowych wytycznych, jak powinien on przebiegać, wybór najlepszych kandydatów nie był jednolity” - czytamy w raporcie.

W kilku przypadkach, gdy wyłoniony w konkursie kandydat rezygnował, nie przeprowadzano kolejnej rekrutacji, tylko przyjmowano następnego kandydata z listy. Do takich sytuacji miało dochodzić nawet rok od daty ogłoszenia o naborze.

W raportu NIK wynika, że przebieg aplikacji kuratorskiej określają kuratorzy okręgowi, dlatego nie jest ona jednolita. Izba przypomina, że Krajowa Rada Kuratorów wnosiła o wprowadzenie centralnego systemu szkolenia dla aplikantów kuratorskich, ale pomysł nie doszedł do skutku.

Kontrola wykazała, że od lat nierozwiązaną kwestią są jest także obciążenie pracą kuratorów sądowych. „Określone w 2003 r. normy nie były zmieniane, mimo iż zakres obowiązków kuratorów przez 14 lat ewoluował. Standardy obciążenia pracą kuratorów zawodowych nie uwzględniają np. licznych i czasochłonnych wywiadów środowiskowych, których w pierwszym latach 2014-2017 (I półrocze) przeprowadzono blisko 1,8 mln” - podała NIK.

NIK zauważa, że na przestrzeni lat zmieniła się także struktura zadań wykonywanych przez kuratorów, zwłaszcza tych wykonujących orzeczenia w sprawach karnych. Jest to wynikiem stosowania mniejszej ilości dozorów - z blisko 122 tys. w 2015 r. do ponad 70 tys. w 2016 r. , a wzrosła liczba spraw dotyczących ograniczenia wolności - z blisko 84 tys. w 2014 r. do blisko 114 tys.

Izba zauważa także problem dysproporcji w obciążeniu kuratorów, w zależności od okręgu, w którym pracują. Z kontroli wynika, że np. w okręgu tarnowskim kurator ma ponad dwa razy więcej spraw niż w okręgu białostockim. „Kwestia ta jest trudna do rozwiązania ze względu na niejednoznaczne interpretacje, czy można przenosić etaty kuratorów zawodowych pomiędzy okręgami” - poinformowała NIK.

Kuratorzy mają także problemy lokalowe. Pomieszczenia, w których pracują, najczęściej mieszczą się w budynkach sądu, ale w kilku przypadkach z powodu braku miejsca, wynajmowano im pokoje w od podmiotów zewnętrznych. Często muszą pracować w pokojach wieloosobowych, co utrudnia m.in. pracę z podopiecznym. „Takie warunki nie zapewniały poufności spotkań, a także mogły negatywnie wpływać na efektywność pracy. W żadnym ze skontrolowanych sądów nie przeznaczono odrębnych pomieszczeń dla kuratorów społecznych”.

Zawodowy kurator wyposażany jest przez pracodawcę w komputer stacjonarny bądź laptop oraz telefon komórkowy. Ale kuratorzy społeczni do pracy używają sprzętu prywatnego, co „stwarza realne zagrożenie bezpieczeństwa przetwarzania przez kuratorów danych osobowych, w tym wrażliwych”.

Według NIK kwestia bezpieczeństwa, które powinno być zapewnione kuratorowi sądowemu, nie jest jednolicie rozwiązana, bo za ich bezpieczeństwo odpowiedzialni są prezesi sądów, w których są zatrudniani. Wśród rozwiązań mających zmniejszyć ryzyko pracy jest np. monitoring korytarzy sądowych, a także wyposażanie kuratorów w nadajniki GPS umożliwiające wywołanie alarmu i jednoczesne wskazanie miejsca pobytu. Rozwiązania te nie objęły jednak kuratorów społecznych.

„Przypadki agresywnego zachowania ze strony ich podopiecznych, czy członków ich rodzin i innych osób, nie należą do rzadkości. Odnotowano je we wszystkich skontrolowanych sądach rejonowych, a w zbadanych sądach okręgowych zgłoszono 93 takie zdarzenia” - poinformowała NIK.

W większości sądów, których raport dotyczy, nie wprowadzono procedur badania u podopiecznych obecności alkoholu oraz środków odurzających. „Przepisy nie określają jednoznacznie sposobu postępowania z materiałami użytymi do przeprowadzania tego rodzaju badań, w tym sposobu ich ewentualnego transportu do siedziby sądu, sposobu przechowywania i utylizacji” - podała NIK precyzując, że wykonywanie takich badań poza sądem niesie ryzyko agresji ze strony podopiecznego, a także ryzyko epidemiologiczne.

NIK ujawniła, że tylko dwa sądy miały podpisane umowy z lecznicami na wykonywanie takich badań. W Sądzie Rejonowym w Bielsku Podlaskim nie dość, że nie było procedur postępowania z narkotestami, to kuratorzy dysponowali wyłącznie przeterminowanymi. A w sądzie w Oleśnicy nie było żadnego pomieszczenia, w którym takie badanie można wykonać, a zużyte testy przechowywano np. w segregatorze wraz z pozostałymi materiałami sprawy.

Kontrola wykazała, że nie ma precyzyjnych przepisów określających nadzór nad kuratorami sądowymi. Ich pracę bezpośrednio nadzorują kierownicy zespołów, w których pracują. A nad nimi nadzór sprawują kuratorzy okręgowi, jedna „z ustawy wynika tylko ogólna kompetencja nadzorcza bez określenia szczegółowych zasad wykonywania tych zadań” - podała NIK.

„Dodatkowo wprowadzona w 2012 r. nowelizacja ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych ograniczyła bezpośredni nadzór nad kuratorami sądowymi Ministra Sprawiedliwości. Przepisy nie zawierają postanowień, które wprost wiązałyby się z nadzorem nad funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej” - wynika z raportu.

Resort sprawiedliwości pracuje nad nową ustawą o kuratorach sądowych. NIK zwróciła się do MS z prośbą o sfinalizowanie prac nad ustawą w taki sposób wy eliminowała ona sprzeczności i wątpliwości dotyczące pracy kuratorów, regulowała obciążenie pracą, wprowadzała rozporządzenia dotyczące przeprowadzania badań i przechowywania bądź utylizacji materiałów użytych do badań.