Na obecnym etapie rozmów dot. stałej obecności wojsk USA w Polsce Amerykanie preferują ulokowanie bazy w centrum naszego kraju, my - wschodnią część kraju - powiedział prezydencki minister Błażej Spychalski.

Spychalski był w piątek gościem w porannej audycji w Radiu Warszawa. "Administracja amerykańska preferowałaby centrum kraju, z tego co mi wiadomo (...), my byśmy preferowali wschodnią część kraju" - mówił o przyszłej lokalizacji stałych baz w Polsce Spychalski. Jak wyjaśnił, te preferencje dotyczą obecnego stanu rozmów i nie są przesądzone. "Jest debata, jest rozmowa, to wszystko nabiera realnych kształtów i myślę, że w niedługim czasie pewnie będą już realne decyzje w tej sprawie" - podkreślił.

Przypomniał też, że Polska chce wydać około 2 mld dolarów na wybudowanie infrastruktury dla amerykańskich żołnierzy w Polsce. "Nie wiem dlaczego w przestrzeni publicznej pojawił się głosy, że my będziemy płacili Amerykanom (za obecność - PAP)" - podkreślił. "Mówimy o kompleksowej infrastrukturze, czyli choćby o zapleczu mieszkalnym, zapleczu oświatowym, zapleczu medycznym, czyli o kompleksowej infrastrukturze do obsługi wojsk. Mówimy o dywizji, wiec to bardzo istotna obecność Amerykanów w Polsce" - dodał.

Pytany o szanse na powodzenie tego pomysłu, odpowiedział: "Jesteśmy o krok bliżej, do tego żeby amerykańskie wojska pojawiły się w Polsce. Prezydent Andrzej Duda wykonał olbrzymią pracę polityczną, żeby do tego momentu doprowadzić. Te bardzo dobre, osobiste relacje z prezydentem Trumpem bardzo mocno nam w tym pomagają".

Zapytany, czy Amerykanie mogą wycofać się z tego pomysłu na kolejnym etapie, gdyby np. w USA doszło do zmiany na szczycie władzy Spychalski podkreślił: "Administracja amerykańska podejmując jakąś decyzję, podpisując stosowne dokumenty bardzo, ale to bardzo zwraca uwagę, żeby tej umowy dotrzymywać. Jeśli taka decyzja zostanie podjęta, jest bardzo mało prawdopodobne, by administracja amerykańska się z tej decyzji wycofała".

Reklama

Przypomniał jednak, że po stronie amerykańskiej jest to proces, w którym prezydent Trump nie działa samodzielnie. "Jest kwestia Pentagonu i tej części organizacyjno-technicznej tego przedsięwzięcia. Są rozmowy pomiędzy Pentagonem a polskim MON-em. Jest Senat (amerykański- PAP), który musi zagwarantować środki finansowe na to całe przedsięwzięcie, wiec to jest procedura, która musi po prostu trwać" - mówił.

Spychalski podkreślił też, że stała obecność wojsk amerykańskich w Polsce jest "absolutnym gwarantem naszego bezpieczeństwa". "Jak spojrzymy na historię Europy po II wojnie światowej, to można zauważyć, że stała obecność amerykańska w Europie doprowadziła do tego, że kolejnej wojny w Europie nie było" - podsumował.

>>> Czytaj też: Prezydencki minister: Decyzja polityczna ws. "Fort Trump" jest coraz bliżej