Indeks Euro Stoxx 50 zakończył sesję ze spadkiem 0,9 proc. Brytyjski FTSE 100 zmalał o 0,15 proc. Francuski CAC 40 zniżkował o 0,82 proc., a niemiecki DAX zszedł w dół o 0,64 proc.

W poniedziałek rynki finansowe w USA nie pracują. Ameryka obchodzi dzień Martina Luthera Kinga.

Największymi spadkowiczami w Europie w poniedziałek były banki. Goldman Sachs obniżył rekomendację dla Royal Bank od Scotland oraz ING do neutralnej z kupuj, oraz wskazał na ryzyka polityczne dla sektora w Europie.

Pod kreską znalazła się również część włoskiego sektora bankowego. W piątek kanadyjska agencja ratingowa DBRS obniżyła ocenę zdolności kredytowej Włoch do "wysokiej BBB" z "niskiej A".

Reklama

W Europie taniały akcje producentów samochodów, po tym jak w reakcji na ogłoszony przez BMW zamiar budowy fabryki aut w Meksyku Donald Trump zagroził nałożeniem 35-proc. podatku na pojazdy, które później trafią na amerykański rynek. Koncern odpowiedział, iż nie zamierza zmieniać swoich planów.

Pod kreską zakończyły sesję notowania Airbusa. Spółka ogłosiła, iż planuje do końca 2018 r. wyprodukować prototyp autonomicznego latającego samochodu osobowego.

Mocno drożały walory Luxottica, włoskiego producenta okularów, oraz francuskiego Essilor. Firmy zdecydowały w poniedziałek o połączeniu, a kwota transakcji opiewać ma na 46 mld euro.

Nawet 9 proc. rosły akcje Hugo Boss. Spółka podała, iż jej skorygowany zysk ma znaleźć się w górnym przedziale celu na 2016 r.

Inwestorzy źle natomiast przyjęli wyniki H&M, którego sprzedaż w grudniu wzrosła o 6 proc., najwolniej od września. Kurs spółki na giełdzie w Sztokholmie spadł niemal o 3 proc.

W centrum uwagi rynków znajduje się wtorkowe wystąpienie premier Wlk. Brytanii Theresy May, która przedstawi rządowe plany w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Przemówienie May zaplanowane jest na godz. 12.45 czasu polskiego.

Rynki z uwagą śledzić będą jej deklaracje dotyczące przyszłych zasad dostępu do lub członkostwa we wspólnym rynku, a także zmian w polityce imigracyjnej, w tym wobec trzech milionów obywateli państw Unii Europejskiej mieszkających w Wielkiej Brytanii.

Inwestorzy obawiają się, iż słowa May będą sugerować „twardy Brexit”, czyli scenariusz, w którym Wlk. Brytania straci m.in. dostęp do wspólnego rynku UE.

W tym tygodniu inwestorzy czekają również na czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Ekonomiści ankietowani przez Bloomberga wskazali, iż EBC zmieni paramenty polityki pieniężnej najwcześniej we wrześniu.

W oczekiwaniu na wystąpienie May inwestorzy pozbywają się brytyjskiej waluty. Notowania funta szterlinga spadły do poziomów widzianych w ostatnich kilkudziesięciu latach jedynie przy okazji październikowego "flash-crashu". Funt traci do dolara w poniedziałek po południu niemal 1 proc., a kurs GBP/USD wynosi ok. 1,206, choć w trakcie porannej części sesji spadł na chwilę poniżej 1,20, w dół o ponad 1,5 proc.

Dolar zyskuje również wobec euro. Kurs EUR/USD spadał o 0,3-0,5 proc. pozostając w okolicy 1,06.

Ceny ropy naftowej na światowych giełdach pozostawały bez większych zmian.

Baryłka ropy WTI w dostawach na luty na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku przed godz. 18 była wyceniana po 52,3 USD, a Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztowała 55,4 USD za baryłkę.

W USA po raz pierwszy od dłuższego czasu w końcu zmalała liczba otwieranych nowych odwiertów ropy z łupków. W ubiegłym tygodniu liczba ta spadła o 7 do 522 odwiertów - wynika z danych firmy Baker Hughes. Jednak od maja 2016 r. w USA przybyło ponad 200 nowych takich odwiertów, najwięcej od roku.

Tymczasem od początku stycznia trwa zmniejszanie dostaw ropy na globalne rynki paliw. Produkcja ropy przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie.

Minister energii Arabii Saudyjskiej Khalid Al-Falih powiedział w poniedziałek, iż rozciągnięcie obowiązywania porozumienia na drugą połowę roku prawdopodobnie nie będzie konieczne, z uwagi na stosowanie się państw kartelu do jego zapisów oraz perspektywę wzrostu światowego popytu na ropę.

PROGNOZY MFW DLA ŚWIATOWEJ GOSPODARKI BEZ ZMIAN

Międzynarodowy Fundusz Walutowym pozostawił bez zmian szacunki wzrostu gospodarczego dla światowej gospodarki na lata 2017 r. i 2018 r. względem października - wynika ze styczniowej publikacji Funduszu World Economic Outlook.

Wyliczenia MFW wskazują, iż światowa gospodarka będzie rozwijać się w 2017 r. w tempie 3,4 proc. rocznie, a w 2018 r. będzie to 3,6 proc.

MFW wskazał jednocześnie, że w swoich prognozach opiera się na założeniu, iż dojdzie do zmiany w polityce gospodarczej Stanów Zjednoczonych, co będzie miało przełożenie na gospodarkę światową.

"Obecnie prognozujemy w krótkim terminie pewną dozę stymulacji fiskalnej oraz mniej stopniową normalizację polityki monetarnej (w USA - PAP). Niniejsze szacunki są zgodne z wystromieniem się krzywej rentowności w USA, wzrostem wyceny aktywów oraz znacznej aprecjacji dolara od wyborów prezydenckich z 8 listopada" - napisano w raporcie.

MFW zrewidowało w górę prognozy wzrostu dla gospodarki amerykańskiej, do 1,9 proc. rdr i 2,0 proc., odpowiednio o 0,1 pkt. proc. i 0,2 pkt. proc.

NADWYŻKA W HANDLU STREFY EURO W GÓRĘ W XI

Nadwyżka w handlu strefy euro w listopadzie 2016 wyniosła 25,9 mld euro, bez uwzględniania czynników sezonowych (nsa), wobec nadwyżki 20,1 mld euro w poprzednim miesiącu. Analitycy prognozowali nadwyżkę 24,3 mld euro. Nadwyżka po uwzględnieniu czynników sezonowych (sa) wyniosła zaś 22,7 mld euro wobec nadwyżki 19,9 mld euro w X, po korekcie z 19,7 mld euro. Spodziewano się zaś nadwyżki 20,8 mld euro

CHINY OBNIŻĄ CEL WZROSTU GOSPODARCZEGO NA '17 DO 6,5 PROC.

Chiny obniżą cel wzrostu gospodarczego na 2017 r. do 6,5 proc. z 6,7 proc. w 2016 r. - dowiedziała się nieoficjalnie agencja Reuters. Nowe wytyczne miały być uzgodnione w połowie grudnia na najwyższych szczeblach władz w Chinach. Oficjalnie cel zostanie ogłoszony w marcu na corocznym posiedzeniu chińskiego parlamentu - Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych. Zgodnie z obecnymi wytycznymi średni wzrost PKB w latach 2016-2020 ma wynieść 6,5 proc., co pozwoli na podwojenie dochodu per capita w Chinach w 2020 r. w porównaniu do 2010 r.

TRUMP CHCE WYPRACOWAĆ POROZUMIENIE HANDLOWE Z WLK. BRYTANIĄ

Brexit będzie "wielką rzeczą", a jednym z priorytetów amerykańskiej polityki zagranicznej będzie wypracowanie nowego porozumienia handlowego z W. Brytanią - zapowiedział Donald Trump w wywiadzie dla dziennika "The Times", opublikowanym w poniedziałek.

"Wierzę, że inne kraje też wyjdą (z UE). Utrzymanie tego razem nie będzie tak proste, jak wielu ludziom się wydaje, a jeśli uchodźcy dalej będą napływać do różnych części Europy, to będzie bardzo ciężko, bo ludzie się wściekli o to" - podkreślił Trump w rozmowie.

Amerykański prezydent elekt skrytykował szerzej rolę Niemiec w Europie, podkreślając, że jego zdaniem Unia Europejska "to jeden wehikuł, który wspiera Niemcy, i dlatego Wielka Brytania postąpiła rozsądnie, wychodząc (ze wspólnoty)".

Trump powiedział, że wbrew wcześniejszym deklaracjom odchodzącego prezydenta Baracka Obamy jednym z priorytetów w polityce zagranicznej USA będzie wypracowanie nowego porozumienia regulującego stosunki handlowe Stanów Zjednoczonych z Wielką Brytanią.

"Jestem wielkim fanem Wielkiej Brytanii i będziemy pracowali ciężko, żeby to zrobić szybko i jak należy, z korzyścią dla obu stron" - zapewnił Trump.

Pytany o swoje ekspresyjne komentarze na Twitterze, które kilkakrotnie wywołały reakcje na giełdach, Trump zaznaczył, że planuje dalej używać mediów społecznościowych także w trakcie prezydentury.

"Myślałem, że będę tweetował mniej, ale otacza mnie tyle nieszczerości i nieuczciwości ze strony prasy... Mogę napisać coś na Twitterze, a oni to podają dalej - tak, jak dzisiaj rano: +mamy pilną wiadomość, dotyczącą Donalda Trumpa+" - powiedział.

MOZAMBIK NIE ZAPŁACI ODSETEK OD SWOICH OBLIGACJI

Mozambik nie spłaci w tym tygodniu należnych odsetek od zapadających w 2023 r. obligacji z uwagi na pogarszającą się sytuację fiskalną kraju - podało ministerstwo finansów Mozambiku. Chodzi o kwotę 60 mln USD. Zdolność do spłaty zobowiązań w 2017 r. przez Mozambik jest "ekstremalnie ograniczona w 2017 r. i nie pozwala na terminowe uregulowania zobowiązań" - podało ministerstwo. Mozambik prowadzi obecnie rozmowy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie wznowienia linii pomocowej, po tym jak MFW w kwietniu zerwał współpracę z tym krajem z powodu nieujawnienia wszystkich zaciągniętych pożyczek.(PAP)