"Polska gospodarka powinna rosnąć w 2017 roku w tempie powyżej 3 proc. W niewielkim stopniu zwiększą się inwestycje. Utrzyma się wysoka dynamika spożycia indywidualnego, deficyt budżetowy nie powinien przekroczyć 3 proc. Bezrobocie spadnie na koniec roku do ok. 7 proc." - prognozuje Lewiatan.

"Wszystko wskazuje, że wzrost gospodarczy ma szanse opierać się w 2017 r. na 3 filarach – konsumpcji, inwestycjach, a także eksporcie netto, co już jest wartością samą w sobie. I że będzie on wyższy niż w 2016 r. – na poziomie 3,1-3,2 proc., ale nie 3,6 proc., jak zapisano w ustawie budżetowej. Teoretycznie w 2017 r. nie powinniśmy mieć także problemów z utrzymaniem deficytu budżetowego na poziomie nie wyższym niż 3 proc. PKB" - dodaje.

Przedsiębiorstwa powinny osiągnąć w 2017 r. wyższy wzrost przychodów niż w 2016 r. na poziomie 5-6 proc. Jednak koszty będą rosły silniej niż w 2016 r., przede wszystkim ze względu na wzrost wynagrodzeń, ale także wzrost cen surowców i materiałów, a także wzrost cen energii. (PAP)