"Najprawdopodobniej sprzedaż samochodów osobowych w grudniu będzie lepsza niż w listopadzie. Mamy bowiem wyprzedaż starego rocznika, to jeszcze klientów przyciąga. Istniały także obawy o podwyżki cen związane z podwyżką podatku akcyzowego i wynikające ze słabnącej złotówki, stąd klienci przesunęli planowane zakupy" - powiedział PAP we wtorek Wojciech Drzewiecki, szef Samaru.

ACEA (Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów) szacuje, że liczba nowo zarejestrowanych samochodów osobowych w listopadzie w Polsce wyniosła 27,104 tys., czyli rdr wzrosła o 10,7 proc.

W ciągu 11 miesięcy liczba nowo zarejestrowanych pojazdów osobowych wyniosła 290,305 tys. i jest to wzrost 9,3 proc. rdr.

Jego zdaniem ostatni miesiąc ubiegłego roku był słaby pod względem liczby wyprodukowanych pojazdów.

Reklama

"Ograniczenia produkcji w poszczególnych zakładach w grudniu były dosyć duże, przerwy urlopowe zostały wydłużone, prawdopodobnie nie będzie to miesiąc dobrych wyników" - ocenia ekspert.

"Wynik miliona wyprodukowanych aut w 2008 roku, jeśli chodzi o samochody osobowe, nie został prawdopodobnie w ubiegłym roku przekroczony" - dodaje.

Szef Samaru podkreśla także, że nie można w tej chwili prognozować, jak będzie wyglądała produkcja aut w tym roku.

"W 2009 roku mamy zbyt wiele niewiadomych, żeby prognozować produkcję. Wszystko wskazuje jednak na to, że będzie ona znacznie mniejsza. Jeśli kryzys w Europie Zachodniej, u naszego głównego odbiorcy utrzyma się, będzie to miało wpływ na poziom produkcji w poszczególnych zakładach" - uważa Drzewiecki.