Podobnie złoty – kurs EUR/PLN oscylował pomiędzy 3,0400 – 3,0750, notowania dolara względem PLN nie wyszły natomiast poza przedział 2,9400 – 2,9750. Dane przyniosły większa zmienność i wybicie z wyżej wymienionych przedziałów.

Stopa bezrobocia wzrosła w porównaniu z listopadem z 6,7% do 7,2%, inwestorzy zignorowali to jednak i jak zwykle skupili się na zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Prognozy przewidywały, iż liczba miejsc pracy spadnie o 550 tys, po środowym fatalnym raporcie agencji ADP, liczono się jednak z możliwością znacznie gorszego wyniku.

Tymczasem dane okazały się niespodziewanie nieco lepsze od oczekiwań – redukcja etatów wyniosła bowiem w grudniu 524 tys. Doprowadziło to do dynamicznego spadku eurodolara do poziomu 1,3500. Również na polskim rynku pojawiła się większa zmienność, która pod koniec sesji wywindowała kurs USD/PLN w okolice 3,0000. Ciekawe było natomiast zachowanie notowań euro względem złotego. Początkowo tuz po danych kurs EUR/PLN spadł do poziomu 4,0200, by po godzinie znaleźć się z powrotem w okolicach 4,0500. Podobnie zachowały się zresztą inne waluty europejskiego regionu emerging markets – lira turecka, czy forint węgierski. Ta reakcja, jakkolwiek chwilowa, świadczy jednak pozytywnie o zmiennym od początku roku sentymencie dla gospodarek wschodzących.