Według sondażu "New York Timesa" i telewizji CBS News, 79 procent Amerykanów optymistycznie zapatruje się na najbliższe cztery lata pod rządami Obamy. Nawet 58 procent tych, którzy w wyborach głosowali na republikańskiego kandydata Johna McCaina, wierzy, że prezydentura Obamy okaże się sukcesem.

60 procent respondentów ma obecnie przychylną opinię o prezydencie-elekcie. Odsetek pozytywnych ocen wzrósł w porównaniu z okresem kampanii wyborczej. 70 procent dobrze ocenia sformowany przez niego gabinet i grono współpracowników w Białym Domu.

Przeważająca większość wierzy, że Obama przyniesie rzeczywiste zmiany w Waszyngtonie, będzie podejmował właściwe decyzje w sprawach gospodarki i polityki zagranicznej, i ochroni kraj przed atakami terrorystycznymi.

Jednocześnie większość Amerykanów mówi, że nie oczekuje prawdziwego postępu w ciągu najbliższych dwóch lat w dziedzinie zreformowania gospodarki, reformy ochrony zdrowia i zakończenia wojny w Iraku - co Obama obiecywał na początku swej kampanii.

Reklama

Dwie trzecie ankietowanych uważa, że obecna recesja potrwa dwa lata lub dłużej.

Podobne rezultaty przyniósł sondaż "Washington Post" i telewizji ABC News. Ponad połowa społeczeństwa (52 procent) ma "wielkie lub dość duże" oczekiwania co do prezydentury Obamy, a 34 procent oczekiwania "umiarkowane".

Prawie trzy czwarte Amerykanów uważa, że jego program ekonomiczny doprowadzi do poprawy sytuacji gospodarki. Aż 71 procent jest zdania, że Obama ma mandat do przeprowadzenia "zasadniczych" reform ekonomicznych i społecznych.

W 2001 r., gdy prezydenturę obejmował George W.Bush, mandat taki przyznawało mu tylko 47 procent społeczeństwa.

Tomasz Zalewski (PAP)