Jednocześnie ministerstwo podkreśla, że rząd przyjął już regulacje wdrażające unijne przepisy i wkrótce trafią one do Sejmu.

"Obecnie projekt ustawy, mający na celu implementację przedmiotowej dyrektywy oraz niektórych przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr 1781/2006, został już przyjęty przez Radę Ministrów i zostanie niezwłocznie przekazany do Marszałka Sejmu RP" - napisało Ministerstwo Finansów.

Czas na wdrożenie tzw. trzeciej dyrektywy w sprawie przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy minął 15 grudnia 2007 roku. Zdaniem KE, Polska tego nie zrobiła, podobnie zresztą jak m.in. taka potęga finansowa jak Francja, która też została w czwartek pozwana przez KE do Trybunału w Luksemburga.

"Pranie brudnych pieniędzy i finansowanie terroryzmu to globalne zagrożenia, z którymi możemy się zmierzyć tylko wspólnie" - oświadczył unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Charlie McCreevy. - "Wszystkie kraje członkowskie powinny priorytetowo potraktować pełne wdrożenie trzeciej dyrektywy".

Reklama

Przyjęta w 2005 roku trzecia dyrektywa włącza do prawa UE zaktualizowane w 2003 roku zalecenia Grupy Specjalnej ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF) - międzynarodowego organu opracowującego standardy w dziedzinie zwalczania prania pieniędzy i finansowania terroryzmu.

Dotyczy ona nie tylko sektora finansowego, ale także prawników, notariuszy, księgowych, pośredników w obrocie nieruchomościami, kasyn oraz podmiotów świadczących usługi na rzecz trustów lub przedsiębiorstw. Ma również zastosowanie wobec wszystkich dostawców towarów, jeśli płatności są dokonywane w gotówce w kwocie powyżej 15 tys. euro.

Nakazuje m.in. identyfikować i weryfikować tożsamość klienta oraz rzeczywistego beneficjenta transferu pieniędzy oraz zgłaszać podejrzenia o pranie pieniędzy lub finansowanie terroryzmu organom władzy.

Ponadto dyrektywa wprowadza dodatkowe wymogi i zabezpieczenia dotyczące sytuacji, w których ryzyko jest podwyższone, np. transakcji z bankami mającymi siedzibę poza UE.

W czwartek, w osobnej procedurze, KE zarzuciła też Polsce (oraz Hiszpanii) nierespektowanie unijnego rozporządzenia z 2006 roku nakazującego wprowadzenie kar za łamanie przepisów o identyfikacji osób dokonujących przelewów bankowych. Ma to przede wszystkim na celu walkę z finansowaniem działalności terrorystycznej.

Rozporządzenie jest od 15 grudnia 2007 r. bezpośrednio obowiązujące dla instytucji finansowych w UE, ale KE uważa, że Polska nie wprowadziła w swoim porządku prawnym wymaganych sankcji za jego łamanie. Jeśli Polska ich nie wprowadzi, także to postępowanie może zakończyć się przed Trybunałem w Luksemburgu.

Polski resort finansów zapewnił, że "implementacja przepisów wspólnotowych w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu traktowana jest jako priorytet i bezzwłocznie po implementacji przepisów dyrektywy stosowne przepisy krajowe zostaną notyfikowane Komisji Europejskiej".