Amerykański Instytut Paliw (API) podał we wtorek, że zapasy ropy w tym kraju wzrosły w minionym tygodniu o 4,66 mln baryłek do 349,9 mln b.

Baryłka lekkiej ropy WTI na IV na NYMEX w Nowym Jorku w handlu elektronicznym tanieje w środę rano czasu europejskiego o 84 centy, czyli 1,7 proc., do 48,32 USD.

We wtorek kontrakt na IV zwyżkował o 3,8 proc. do 49,16 USD na zamknięciu handlu. Była to najwyższa cena zamknięcia od 1 grudnia 2008.

"Bez znaczącego odbicia w amerykańskiej gospodarce nie ma szans, aby cena ropy doszła do 60 USD/b" - ocenia Masahiko Sato, starszy analityk OvalNext Corp. w Tokio.

Reklama

W środę swoje wyliczenia o amerykańskich zapasach paliw poda Departament Energii USA.

Analitycy spodziewają się wzrostu o 1,5 mln b.