Choć w dokumencie nie został wymieniony żaden kraj czy ugrupowanie, na kongresie został on odebrany jako wymierzony głównie w partię premiera Węgier Viktora Orbana, któremu krytycy zarzucają podważanie instytucji demokratycznych.

Szef Europejskiej Partii Ludowej (EPL) Joseph Daul mówił jeszcze przed głosowaniem, że będzie się przyglądał temu, kto poprze rezolucję. We wrześniu Parlament Europejski zdecydował się na uruchomienie art. 7 unijnego traktatu wobec Węgier. W samej EPL nie brak tych, którzy chętnie wypchnęliby Fidesz z tej rodziny politycznej.

Delegaci partii Orbana podnieśli jednak rękę za rezolucją, która różni się od projektu jedynie w szczegółach. Wskazano w niej m.in., że UE jest oparta na wartościach poszanowania godności ludzkiej, wolności, demokracji, równości, praworządności i praw człowieka.

"Podkreślamy, że sposób, w jaki praworządność jest wdrażana w państwach członkowskich, odgrywa kluczową rolę w zapewnianiu wzajemnego zaufania pomiędzy krajami członkowskimi i ich systemami prawnymi i jest niezbędny do utrzymania obszaru wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości bez wewnętrznych granic" - podkreślono w tekście.

Zwrócono w nim też uwagę, że wolność akademicka jest podstawą demokracji, a rządy powinny ją chronić bez przerwy. Właśnie ten fragment został dodany w ostatniej chwili, co można odczytywać jako przesłanie wobec Węgier, gdzie działania władz doprowadziły do decyzji o przeniesieniu się Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego z Budapesztu do Wiednia. Placówka wspierana przez George'a Sorosa jest solą w oku Orbana, który próbował sposobami administracyjnymi dorowadzić do jej zamknięcia.

Podczas kongresu przyjęto też inne rezolucje, m.in. o wieloletnim budżecie UE. Wskazano w niej, że UE potrzebuje dodatkowego finansowania, aby radzić sobie z migracją i wzmacniać granice zewnętrzne. EPL poparła też propozycję Komisji Europejskiej, by uzależniać dostęp do środków unijnych od przestrzegania zasad państwa prawa.

"Pieniądze unijnych podatników nie mogą być wydawane w krajach, gdzie nie są respektowane fundamentalne wartości UE i praworządność, albo w krajach, które nie współpracują w pełni z Europejskim Urzędem ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych" - napisano w rezolucji.

Europejska Partia Ludowa zrzesza partie chadeckie i centroprawicowe w całej Europie. Z Polski należą do niej PO oraz PSL.