Niemiecka kanclerz przedstawiła w Parlamencie Europejskim swoją wizję przyszłości Unii Europejskiej w debacie z europosłami i przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem.
Szef grupy EKR Ryszard Legutko mówił podczas tej debaty o silnym wpływie Niemiec na politykę unijną. Skrytykował Merkel za poparcie rządu niemieckiego dla Nord Stream 2.
Do tych słów nawiązała następnie niemiecka kanclerz. Wskazała, że Niemcy są państwem, które ma 80 mln mieszkańców, i dlatego muszą być "bardziej ostrożne niż inni, gdy przedstawiają swoje interesy". "Jednak my również mamy interesy i nie głosujemy zawsze razem ze wszystkimi. Cała reszta też nie zawsze głosuje jak my" - wskazała.
Jak dodała, jeśli chodzi o kształtowanie kwestii związanych ze zmianami klimatu, trzeba korzystać z większej ilości gazu, szczególnie w takim kraju jak Niemcy, które wkrótce nie będą korzystały z energii atomowej. "(Niemcy) chcą jak najsilniej stawiać na energię odnawialną. To jest ważny wkład w środowisko. Ale jeśli chcemy wyjść z węgla, to będziemy potrzebowali w okresie przejściowym więcej gazu" - wskazała.
Dodała, że nie można całkowicie wyłączyć Rosji jako źródła dostaw gazu. "Czy gaz pojawi się poprzez Gazociąg Północy, przez Ukrainę czy przez Turcję, to będzie to zawsze gaz rosyjski. Europa nie jest niezależna od gazu rosyjskiego. (...) Niemcy będą budować też terminal gazu skroplonego i będą szukały innych możliwości importu gazu" - wskazała.
>>> Czytaj też: Merkel: "Jeśli ktoś kwestionuje praworządność, zagraża całej Europie"
henry(2018-11-13 17:55) Zgłoś naruszenie 164
Maska opadła. „ Niemcy mają swoje interesy” mówi Merkel
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzDali(2018-11-13 19:58) Zgłoś naruszenie 50
A co nie moga miec? - a Polska to nie ma swoich interesow?
Widz(2018-11-13 17:55) Zgłoś naruszenie 77
Ale o co chodzi, w całej UE jest piwot w stronę partii prawicowych, które dbają o swoje interesy. Dlaczego tylko Polacy mają prawo dbać o swoje interesy a Niemcy, Włosi, Belgowie nie mają takiego prawa? Teraz każdy będzie uważać, że jego prawa są ważniejsze i zaczniemy mierzyć się na siu sia ki, a jak komuś będzie mało to wystawi czołgi i armaty. Jeszcze zatęsknimy za UE.
OdpowiedzReduta(2018-11-13 18:15) Zgłoś naruszenie 712
Znowu wierny ratlerek USA dal glos. Pytam sie poraz setny, co obchodzi Polske gdzie i u kogo Niemcy zamierzaja zaopatrywac sie w gas, NS 2 nie ma nic wspolnego z Polinem, nie przebiega przez Polske wiec dlaczego lennik USA z uporem godnym lepszej sprawy, nieustannie podszczekuje przy kazdej okazji. NS II jest budowany i w 2019 roku bedzie oddany do uzytku bo jest on w interesie Niemiec i dotyczy tylko Niemiec i Rosji. Jezeli Pisland chce uzalezniac sie od USA i kupowac ich duzo drozszy gas to jest Polski sprawa i nikt za to Polski nie krytykuje.
Pokaż odpowiedzi (2)OdpowiedzAriel(2018-11-14 19:21) Zgłoś naruszenie 00
Droga Putinowksa prosty... Bo w ten sposób Niemcy wspierają gospodarkę Rosyjską i dzięki temu Rosja może mieć pieniądze na to, aby na nas napaść.. Wyobraź sobie, że wojny prowadzi się nie tylko na karabiny i bomby.
Andrzej(2018-11-13 19:09) Zgłoś naruszenie 30
Głupota nie zna granic
Toro(2018-11-13 19:58) Zgłoś naruszenie 35
Trzeba być płatnym Kremlinsem aby wypisywać że NS2 nie ma nic wspólnego z Putinem. Brak rozumu tego nie tłumaczy...
Odpowiedz