W ubiegłym tygodniu, w czwartek, posłowie PO weszli z kontrolą poselską do resortu finansów. Rzecznik MF Paweł Jurek, komentując wizytę kontrolną posłów Platformy poinformował, że resort odpowie niezwłocznie na pytania posłów, choć dotyczą one także innych organów niż MF.

Z kolei w piątek Golbik i Urbaniak razem z rzeczniczką Nowoczesnej Pauliną Hennig-Kloską w ramach interwencji poselskiej próbowali wejść także do siedziby Komisji Nadzoru Finansowego; nie uzyskali jednak dostępu do dokumentów i pomieszczeń w Komisji. Podczas próby interwencji poselskiej radca prawny KNF, uzasadniając decyzję odmowną poinformował posłów, że Komisja nie jest organem administracji rządowej, co - jak zaznaczył - zostało przesądzone wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2011 r. Dodał, że uprawnienia posłów w ramach interwencji poselskiej dotyczą wyłącznie podmiotów ściśle określonych, w tym administracji rządowej.

"Gazeta Wyborcza" napisała w miniony wtorek, że według właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego, ówczesny przewodniczący KNF Marek Chrzanowski w marcu 2018 r. zaoferował przychylność dla tego banku w zamian za około 40 mln zł - miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika. Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF. W miniony wtorek Chrzanowski złożył dymisję z funkcji przewodniczącego KNF. Premier Mateusz Morawiecki dymisję przyjął. Pełniącym obowiązki szefa KNF został Marcin Pachucki. W poniedziałek Czarnecki złożył zeznania w katowickiej prokuraturze.