Z omówionych w poniedziałek wyników ankiet wynika, że większość Hiszpanów opowiada się aktualnie za ustrojem republikańskim. Dodatkowo około 60 proc. Hiszpanów chciałoby przeprowadzenia referendum na temat przyszłości monarchii.

"Z ostatnich sondaży ośrodków badawczych, takich jak Electomania/CTXT oraz IPSOS Global Advisor, wynika, że poparcie dla monarchii jest poniżej 50 proc., zaś sześć na dziesięć osób chciałoby przeprowadzenia referendum w sprawie ustroju" - poinformował w poniedziałek publicysta Angel Luis de Calle.

Publikujący m.in. w madryckim "El Pais" i lizbońskim "Expresso" komentator twierdzi, że monarchia w Hiszpanii ma najniższe poparcie spośród monarchii konstytucyjnych w Europie.

Z kolei "Publico" odnotował w poniedziałkowym wydaniu, że w drugiej połowie 2018 roku na terytorium Hiszpanii przeprowadzono kilkadziesiąt niewiążących referendów w sprawie wprowadzenia ustroju republikańskiego. Madrycka gazeta szacuje, że wzięło w nich udział łącznie ponad 100 tys. osób.

Reklama

"Referenda dotyczące ustroju zorganizowano w 23 dzielnicach i małych miejscowościach, głównie na terenie aglomeracji Madrytu, a także w 18 ośrodkach uniwersyteckich w całym kraju. Około 90 proc. uczestników tych plebiscytów opowiedziało się za republikańskim modelem państwa" - czytamy na łamach "Publico".

Dziennik przypomniał też o decyzji parlamentu Katalonii, który w przyjętej w październiku 2018 roku rezolucji nazwał hiszpańską monarchię "przestarzałym i antydemokratycznym" ustrojem, apelując o jego zmianę na republikę.

Dziennikarze wskazują, że wśród inicjatorów referendów jest m.in. blok Zjednoczona Lewica (IU), do której należą m.in. hiszpańscy komuniści, a także inna lewicowa partia – Podemos.