"Adamowicz był bardzo odważnym moralnym przywódcą, który ukazał drogę, jaką należy podążać, aby pomóc w integracji uchodźców i migrantów" - zaznaczyła w poniedziałek w oświadczeniu przedstawicielka UNHCR na Europę Środkową Montserrat Feixas.

Zauważyła jednocześnie, że zamordowany w niedzielę Adamowicz, choć za życia "otrzymywał maile z groźbami" z powodu swoich przychylnych uchodźcom poglądów, "nie zachwiał się w swoim przekonaniu, że integracja to korzystna dla wszystkich propozycja" dla Gdańska.

UNHCR przypomniało również, że zabity prezydent Gdańska, zainspirowany spotkaniem w 2016 r. z papieżem Franciszkiem, uruchomił w swoim mieście program integracji migrantów, który stał się modelem dla niektórych polskich miast.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu w poniedziałek po południu. W niedzielę wieczorem został zaatakowany nożem w Gdańsku przez 27-letniego Stefana W., który wtargnął na scenę podczas finału WOŚP. (PAP)

Reklama