"Dane pokazują, że cel, jakim było zwiększenie inwestycji zagranicznych w naszym kraju, nie został w rzeczywistości osiągnięty. Nie powstały nowe miejsca pracy ani nie nastąpił wzrost gospodarczy" - podało ministerstwo w komunikacie.

Bułgarski rząd wydał komunikat w dzień po tym, gdy Reuters dotarł do raportu Komisji Europejskiej, która ostrzega państwa UE przed sprzedażą obywatelstw bogatym ludziom z innych krajów. Zdaniem KE, która zamierza opublikować w środę sprawozdanie na ten temat, taki proceder zwiększa ryzyko prania pieniędzy, korupcji i uchylania się od podatków.

Bułgaria jest jednym z trzech krajów UE, obok Cypru i Malty, które wprowadziły program "obywatelstwa poprzez inwestycje". Takie systemy wymagają od wnioskodawców dokonania znacznych inwestycji w nieruchomości lub obligacje, w zamian za co otrzymują paszporty, dzięki którym pracują i mieszkają w dowolnym kraju Unii oraz swobodnie podróżują po obszarze Schengen.

Według agencji Reuters, aby otrzymać obywatelstwo w Bułgarii, trzeba było tam zainwestować 500 tys. euro. Tamtejszy resort sprawiedliwości poinformował, że na taki krok od 2013 roku zdecydowało się zaledwie 50 obcokrajowców, którzy pochodzili z Rosji, Egiptu, Izraela i Pakistanu.

Reklama

Reuters przypomina również, iż w październiku ub.r. prokuratura w Bułgarii oskarżyła jednego z urzędników państwowych w związku z podejrzeniem o oszustwo przy sprzedaży obcokrajowcom bułgarskich paszportów.

KE w swoim raporcie podkreśla także, iż w 20 krajach unijnych istnieją programy sprzedaży prawa stałego pobytu obcokrajowcom. Zdaniem Komisji takie prawo stwarza podobne ryzyko, jak programy dotyczące sprzedaży obywatelstw.