Komisja finansów rozpoczęła pracę po godz. 19.

Z harmonogramu wynika, że komisja przeprowadzi pierwsze czytanie trzech poselskich projektów. Autorstwa PO-KO o zmianie ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, posłów Kukiz' 15 o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim oraz autorstwa posłów PiS o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskiego oraz ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.

Z harmonogramu zamieszczonego na stronie Sejmu, drugie czytanie projektów planowane jest po południu w środę. Głosowanie nad nimi odbędzie się najprawdopodobniej w nocy ze środy na czwartek.

Przygotowany przez PiS projekt noweli ustawy o NBP oraz ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne reguluje poziom wynagrodzeń osób na stanowiskach kierowniczych w banku i wprowadza ich jawność. Nowe przepisy zakładają, że zasady wynagradzania pracowników NBP ustalane są przez zarząd NBP w drodze uchwały. Ponadto, zarząd NBP kształtuje wynagrodzenie dla poszczególnych kategorii stanowisk przy założeniu, że maksymalne wynagrodzenie nie może przekroczyć 0,6-krotności wynagrodzenia całkowitego prezesa NBP.

Reklama

Projekt noweli przewiduje ponadto, że wysokość wynagrodzeń osób zajmujących wyższe stanowiska kierownicze oraz prezesa, wiceprezesów i członków zarządu NBP oraz uchwała zarządu NBP w sprawie zasad wynagradzania pracowników banku mają być jawne i będą podlegać publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej do dnia 31 marca roku kalendarzowego następującego po roku kalendarzowym, którego dotyczy publikacja.

Projekt noweli zakłada również obowiązek złożenia oświadczenia o swoim stanie majątkowym dla członków zarządu Narodowego Banku Polskiego oraz pracowników NBP zajmujących stanowiska dyrektora Oddziału Okręgowego, dyrektora departamentu (komórki równorzędnej) i jego zastępcy oraz osoby zajmujące stanowiska równorzędne pod względem płacowym ze stanowiskiem dyrektora departamentu i jego zastępcy.

W projekcie zapisano, że prezes NBP opublikuje w BIP na stronie podmiotowej NBP w terminie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy uchwały zarządu NBP w sprawie zasad wynagradzania pracowników NBP z lat 1995-2018 oraz informację o wysokości wynagrodzenia w tych latach otrzymywanego przez prezesa NBP, wiceprezesów NBP, pozostałych członków zarządu NBP, pracowników NBP zajmujących stanowiska dyrektora Oddziału Okręgowego, dyrektora departamentu (komórki równorzędnej) i jego zastępcy oraz osób zajmujących stanowiska równorzędne pod względem płacowym ze stanowiskiem dyrektora departamentu i jego zastępcy.

Propozycja PO-KO (projekt noweli ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne) proponuje ograniczenie prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne poprzez dodanie do katalogu osób obowiązanych do składnia oświadczeń majątkowych członków zarządu NBP oraz osoby zajmujące kierownicze stanowiska w NBP. Będą oni mieli obowiązek złożyć oświadczenia majątkowe do dnia 31 marca 2019 r., według stanu na dzień 31 grudnia 2018 r.

Z kolei projekt Kukiz'15 (projektu noweli ustawy o NBP) ma odebrać kontrolę zarządowi NBP nad wysokością i zasadami wynagrodzeń w banku i przekazać ją Sejmowi. Zdaniem autorów tej propozycji, niezależność banku centralnego będzie zachowana poprzez "wyłączną kontrolę Sejmu nad sposobem wynagradzania pracowników NBP".

Przygotowane przez posłów zmiany w sposobie kształtowania płac w NBP są konsekwencją doniesień medialnych dotyczących wynagrodzeń współpracowniczek prezesa NBP Adama Glapińskiego - szefowej departamentu komunikacji i promocji Martyny Wojciechowskiej oraz dyrektor gabinetu prezesa NBP Kamili Sukiennik. Pod koniec grudnia ub.r. "Gazeta Wyborcza" donosiła, że zarobki Wojciechowskiej wynoszą ok. 65 tys. zł "wraz z premiami, dodatkowymi dochodami i bonusami", czemu bank zaprzeczył.

Kilka tygodni temu zastępca dyrektora departamentu kadr w NBP Ewa Raczko zapewniała podczas konferencji prasowej, że "żaden z dyrektorów w NBP nie otrzymuje powszechnie i nieprawdziwie podawanego w mediach miesięcznego wynagrodzenia w wysokości ok. 65 tys. zł bądź wyższej".

Prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział, że pod ustawą dotyczącą jawności wynagrodzeń w NBP podpisze się "obydwoma rękoma".(PAP)

autorzy: Michał Boroń, Aneta Oksiuta, Marta Rawicz