Gazeta pisze, że KNF uważa, iż po wydarzeniach ubiegłego z roku, analizie przepisów i reguł działania w poprzednich latach trzeba przemyśleć sposób funkcjonowania nadzoru, żeby wzmocnić jego niezależność i ucywilizować kwestie, które w praktyce działania firm na rynku finansowym są czymś oczywistym, jak sprawa zakazu konkurowania.

"Nieusuwalność ma być filarem niezależności KNF w Polsce. Tymczasem europejskie standardy w zakresie zapewnienia suwerenności nadzoru są daleko bardziej rozbudowane i gdyby były stosowane u nas, nikt nie ciągałby po sądach urzędników Komisji w sprawie decyzji nadzorczych" - informuje dziennik.

Gazeta przypomina, że Komitet Bazylejski Nadzoru Bankowego już w 2012 r. wprowadził zasadę "legal protection for supervisors", która stwierdza, że "obowiązujące przepisy prawa dają organowi nadzorczemu i jego personelowi odpowiednią ochronę przeciwko procesom sądowym, w związku z działaniami i/lub zaniechaniami popełnionymi przy realizacji obowiązków w dobrej wierze. Organ nadzorczy i jego personel posiadają adekwatną ochronę przed kosztami ochrony swoich działań i/lub zaniechań przy realizacji obowiązków w dobrej wierze".

Zdaniem, cytowanego przez dziennik, szefa KNF Jacka Jastrzębskiego, jeśli chcemy podnieść jakość nadzoru finansowego w Polsce to koniecznie jest podjęcie dalszych inicjatyw służący wzmocnieniu niezależności komisji.

Reklama

Według "Pulsu Biznesu" urząd zdaje sobie sprawę jak delikatną kwestie porusza - w percepcji społecznej odprawa dla urzędnika może być rozwiązaniem trudnym do przyjęcia. Niełatwa do komunikowania jest też potrzeba ochrony prawnej dla urzędu, bo wprowadza ona do porządku prawnego kolejną instytucję z immunitetem.(PAP)