"Chciałem przekazać w imieniu prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina słowa poparcia dla legalnego prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro (...). Nie widzimy ani nie znamy innego prezydenta Wenezueli" - oświadczył Borisow podczas posiedzenia komisji międzyrządowej Rosja-Wenezuela, która obradowała w czwartek i piątek w Moskwie przy drzwiach zamkniętych.

Podkreślając, że Rosję i Wenezuelę "łączy pragmatyczna i obopólnie korzystna współpraca", Borisow oświadczył: "Jesteśmy przekonani, że tylko tak i nie za pomocą pogróżek i sankcji" zagraniczni partnerzy Wenezueli powinni dopomagać jej w tym, aby powróciła na ścieżkę zrównoważonego rozwoju (...) bez zewnętrzej interwencji".

Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie ogłoszonym na zakończenie rozmów gospodarczych między Rosją a Wenezuelą doprowadziły one m.in. do zawarcia "jedenastu ważnych porozumień o znaczeniu strategicznym dotyczących ropy naftowej, finansów, rolnictwa, handlu, kultury, edukacji i nauki".

W Wenezueli od ponad dwóch miesięcy trwa stan faktycznej dwuwładzy. Na fali masowych wystąpień przeciwko prezydentowi Nicolasowi Maduro lider opozycji Juan Guaido ogłosił się 23 stycznia tymczasowym prezydentem kraju i uznał prezydenturę rywala za nielegalną. Wiele krajów, w tym USA i większość państw UE, uznało Guaido za prawowitego prezydenta Wenezueli.

Reklama

Rosja tymczasem uznaje, że prawowitym prezydentem kraju jest dalej Maduro. W zeszłym roku wygrał on wybory prezydenckie, zapewniając sobie drugą kadencję, ale sposób ich przeprowadzenia nie spełniał standardów demokratycznych i wybory nie zostały uznane przez państwa zachodnie.

>>> Czytaj też: Więcej rosyjskich żołnierzy w Wenezueli? Zawarto porozumienie z Rosją