"Szef RE Donald Tusk kontynuuje konsultacje z unijnymi liderami, aby przygotować jutrzejszy szczyt unijny w Brukseli. Spotkanie z premier Wielkiej Brytanii Theresą May zaplanowano na 17.30 przed rozpoczęciem szczytu" - napisał na Twitterze Preben Aamann.

W zaproszeniu na środowe spotkanie, na którym szefowie państw i rządów 27 krajów członkowskich mają zdecydować, co dalej z brexitem, Tusk napisał, że ciągła niepewność, jaka wynikałaby z przesunięcia daty wyjścia na koniec czerwca, byłaby niekorzystna nie tylko dla UE jako takiej, ale także firm i obywateli państw członkowskich.

"Nasze dotychczasowe doświadczenie, jak również głębokie podziały w Izbie Gmin dają nam niewiele powodów, by sądzić, że proces ratyfikacji może zostać zakończony do końca czerwca" - zauważył przewodniczący Rady Europejskiej.

Jak zaznaczył, zgoda na proponowaną przez premier Wielkiej Brytanii nową datę brexitu, czyli 30 czerwca, "zwiększyłaby ryzyko serii krótkich przedłużeń i nadzwyczajnych szczytów". To z kolei niemal na pewno przesłoniłoby działanie UE27 w nadchodzących miesiącach.

Reklama

Zastrzegł przy tym, że jeśli nie będzie zgody na jakiekolwiek przedłużenie, może się zdarzyć, że do brexitu bez umowy dojdzie przypadkowo. "Z tego powodu uważam, że powinniśmy przedyskutować również alternatywę, dłuższe przedłużenie" - napisał.

>>> Czytaj też: Brexit zostanie przesunięty do końca 2019 roku? Merkel: To możliwe