W gospodarstwie Ryszarda Chrzanowskiego wtorkowa wichura zerwała cały dach z budynku mieszkalnego. Po pobieżnym zabezpieczeniu go przed zalaniem przez padające deszcze, rolnik wraz z rodziną i znajomymi odbudowuje zdewastowany dom. Trąba zrywając dach uszkodziła także konstrukcję domu. W czwartek kilku ludzi prowadziło na miejscu prace betoniarskie. Pozostałe zabudowania w obejściu również ucierpiały. "Stodoła ma zerwany dach, budynek gospodarski też" – wskazuje Chrzanowski.

Od wtorku w gospodarstwie były już dwie komisje gminne. "Obiecali pomoc. Zobaczymy, co dadzą. Na razie pieniądze od rządu już przyszły na konto" – mówi. Dodaje, że "to te 6 tys. zł, co mieli dostać wszyscy poszkodowani". Rolnik wyjaśnia, że obecnie czeka na rzeczoznawcę z towarzystwa ubezpieczeniowego.

W obejściu Janusza Karasia wichura zerwała dach ze stodoły. "Trwało to chwilę, akurat wyszedłem na podwórze. Tak wiało, że musiałem się mocno uchwycić słupa przy budynku gospodarczym" – relacjonuje. "Nigdy czegoś takiego nie widziałem" – zapewnia.

Także i u Karasia były już komisje z gminy, które wstępnie oszacowały szkody. Gospodarz przyznaje, że pomoc była bardzo szybka. Obiecane przez premiera Mateusza Morawieckiego pierwsze pieniądze wpłynęły na jego konto. "Był u mnie również dyrektor miejscowej szkoły i dał mi 500 zł. W szkole zorganizowali zbiórkę pieniędzy na najbardziej poszkodowanych. To wzruszające" – wyjaśnia Karaś.

Reklama

Wójt gminy Wojciechy, przez którą przeszła trąba powietrzna, zapewnia w rozmowie z PAP, że poza rozdysponowaną pomocą po 6 tys. złotych dla 32 poszkodowanych przez żywioł gospodarstw, przewidziano dodatkową pomoc w wysokości 20 tys. zł dla czterech, wskazanych przez komisję gminną rodzin, które najbardziej ucierpiały w wyniku przejścia przez wieś trąby powietrznej.

Markowski podkreśla, że z pomocą przyszedł nie tylko rząd, przekazując przez wojewodę lubelskiego specjalne środki. "Nasze społeczeństwo wykazało dużą solidarność" – mówi. "Także wójtowie z pobliskich gmin zapowiedzieli wsparcie finansowe w wysokości od 10 do 20 tys. zł" – dodaje.

Trąba powietrzna przeszła nad Stasinem i Palikijami we wtorek. Poszkodowanych zostało kilkadziesiąt gospodarstw. Wichura pozrywała linie elektryczne. Z natychmiastową pomocą przyszła straż pożarna, wojsko i policja. Na miejsce przyjechali premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier Beata Szydło. Szef rządu zapowiedział natychmiastowe wsparcie po 6 tys. zł, dla każdej rodziny, która poniosła straty. Najbardziej poszkodowani otrzymają 20 tys. zł. (PAP)

Autor: Wojciech Kamiński