Główny Urząd Statystyczny poinformował w piątek, że PKB w I kwartale 2019 r. wzrósł o 4,7 proc. rdr w porównaniu ze wzrostem o 4,9 proc. rdr w IV kwartale 2018 r. Wcześniej GUS podał w szacunkach flash, że wzrost PKB w I kwartale rdr PKB wzrósł o 4,6 proc.

"Struktura odczytu – zgodnie z naszymi oczekiwaniami - pokazała wzmocnienie inwestycji i spowolnienie tempa wzrostu konsumpcji" - napisali w komentarzu ekonomiści PKO BP.

Wskazali, że inwestycje wzrosły o 12,6 proc. rdr (wobec 8,2 proc. rdr w IV kwartale 2018 r.), najszybciej od I kwartału 2015. "Opublikowane w zeszłym tygodniu dane dla dużych przedsiębiorstw pokazały, że wynikało to głównie z ożywienia inwestycji w spółkach kontrolowanych przez kapitał zagraniczny (co dobrze wróży polskiemu eksportowi) oraz z utrzymania wysokiego wzrostu inwestycji w spółkach z udziałem Skarbu Państwa" - czytamy.

Zdaniem ekonomistów PKO BP, dane budżetowe samorządów pokazały, że również w ich wypadku dynamika wydatków majątkowych pozostała "bardziej niż solidna".

Reklama

Zwrócono uwagę, że konsumpcja prywatna spowolniła (3,9 proc. rdr wobec 4,2 proc. rdr w IV kwartale 2018), co związane jest z normalizacją dynamiki realnych dochodów gospodarstw domowych w minionych kwartałach (ich odbicie od drugiej połowy 2019 r. znowu wypchnie konsumpcję na wyższe poziomy). Zdaniem ekonomistów, "wyraźnie wzrósł wkład eksportu netto do PKB odzwierciedlając umacniającą się pozycję polskich eksporterów na niemieckim rynku i potencjalne skutki gromadzenia zapasów w UK przed ew. brexitem".

"Utrzymujemy naszą podniesioną (do 4,6 proc.) prognozę wzrostu gospodarczego w 2019. Będzie on według nas oparty na popycie krajowym: inwestycjach i konsumpcji. Po przejściowym dołku w drugim kwartale 2019 r., dynamika PKB powróci do wzrostowej tendencji. Kolejne kwartały przyniosą apogeum inwestycji publicznych (szczyt absorpcji środków z UE), a także kontynuację wdrażania nowego programu fiskalnego, który będzie stymulować konsumpcję" - napisano.

"Nie zapominamy jednak o czynnikach zewnętrznych (twardy brexit, wojna handlowa UE-USA), których materializacja pozostaje głównym źródłem negatywnego ryzyka dla polskiego PKB" - dodano.

W ocenie ekonomistów PKO BP, dane są neutralne dla Rady Polityki Pieniężnej. "Pozytywna niespodzianka ze strony zrewidowanego PKB równoważy według nas negatywną ze strony nieznacznie niższej od oczekiwań dynamiki konsumpcji. Solidny wzrost inwestycji wyklucza konieczność obniżki stóp w celu ich wsparcia (co sugerowano jeszcze w 2018)" - wskazali.

>>> Czytaj też: OECD: Polska będzie w tym roku czwartym najszybciej rozwijającym się krajem świata