Jak podkreślał szef Exatela, sieć światłowodowa stanowi kręgosłup wszystkich systemów telekomunikacyjnych. "Największe strumienie danych idą tą drogą, i to nie zmieni się w horyzoncie co najmniej 30 lat. Światłowodowy są też podstawą dla całej łączności komórkowej, gdzie generalnie chodzi o to, by jak najszybciej sygnał ściągnąć +z powietrza do kabla+. Także łączność satelitarna nie może z nimi konkurować w żaden sposób, jeśli chodzi szybkość i wolumen przesyłu danych" - powiedział. Zwrócił uwagę, że światłowody, które idą po dnie mórz i oceanów, stanowią międzykontynentalny szkielet telekomunikacji, a ta sieć jest ciągle rozbudowywana.
"Fińska Cinia i rosyjski MegaFon ogłosiły niedawno projekt budowy światłowodu po dnie Oceanu Arktycznego z wzdłuż rosyjskiego wybrzeża. Nowa linia będzie miała punkty styku na Półwyspie Kolskim, Alasce, w Japonii, rosyjskim Dalekim Wschodzie, by iść dalej aż do Chin. Ta inwestycja ma być realizowana, mimo że dubluje istniejące już rosyjskie światłowody łączące Azję z Europą na trasach lądowych" - poinformował ekspert.
Według niego z perspektywy polskiej czy w ogóle Europy Środkowo-Wschodniej to przedsięwzięcie jest dużym wyzwaniem, bo w połączeniu ze zbudowanym już przez Cinia światłowodem C-lion, który łączy bezpośrednio Finlandię z Niemcami pod Bałtykiem, transport danych USA-Azja-Europa Zachodnia może całkowicie pominąć nasz region.
Wskazał, że "w tym momencie wszystkie połączenia Polski z internetem są realizowane przez naszych sąsiadów lądowych przez co w przypadku kryzysu, awarii, etc. jesteśmy od nich uzależnieni".
"Jeżeli popatrzymy na mapę światłowodową Europy i regionu atlantyckiego, to największe kraje europejskie, które mają dostęp do morza, mają zapewnione bezpośrednie połączenie z Ameryką Płn. Często posiadają także wielokierunkową redundancję, jeśli chodzi o tego typu łączność na trasach lądowych i morskich. W obecnej sytuacji geopolitycznej połączenie lądowe nie sprawia nam większych problemów. Ale gdyby spojrzeć na to z punktu widzenia naszej cybersuwerenności i samodzielności, to możemy mówić o tym, że jesteśmy od tych łączy uzależnieni" - uważa Bończa Tomaszewski.
Jak zaznaczył, "w przypadku kryzysu taka sytuacja naraża nas na szantaż analogiczny do szantażu gazowego, w tym sensie, że sąsiedzi posiadają techniczne zdolności zakłócania naszej obecności w cyberprzestrzeni".
Jego zdaniem rozwiązaniem tego problemu byłaby budowa bezpośredniego połączenia światłowodowego pod Atlantykiem z Ameryką Północną. "Światłowód musiałby iść pod dnie Bałtyku i przez Cieśniny Duńskie wychodzić na Atlantyk. Zapewnienie redundancji przez podmorskie trasy jest normalną praktyką. Przykładem tego jest światłowód Curie, który bezpośrednio połączy Californię z Chile albo światłowody położone wzdłuż wybrzeży oceanu Indyjskiego wiodące przez morze Czerwone i morze Śródziemne do Europy" - powiedział szef Exatela.
W ocenie szefa Exatela Polskę stać na taką inwestycję. "Biorąc pod uwagę, że światłowód łączący USA z Irlandią kosztował 300 mln euro to koszt połączenia USA z Polską wyniósłby około 1,5-1,8 mld zł. To nie są niewyobrażalne sumy, a czas użytkowania takiego kabla to co najmniej 20-25 lat. Dodatkowo jego budowa i eksploatacja mogłaby być realizowana z udziałem sektora publicznego oraz firm z Polski, krajów naszego regionu i z USA" - powiedział.
Podkreślił, że z punktu widzenia kraju takiego jak Polska, który ma bardzo szybko rozwijającą się gospodarkę, który chce ściągnąć inwestorów z branży ICT i chce być liderem branży w regionie, taka inwestycja jest w pewnym sensie analogiczna do decyzji o budowie gazoportu.
Oprócz korzyści gospodarczych wskazał również na walory obronne takiego projektu. „Trwała obecność w Polsce amerykańskich żołnierzy i adaptacja przez wojsko polskie amerykańskiego uzbrojenia zostałby istotnie wzmocnione dzięki zapewnieniu bezpośredniej łączności między naszymi krajami”.
Jak ocenił, Polska kończy etap nadążania za Zachodem, a wchodzi etap bezpośredniego konkurowania ze starym „Pierwszym Światem”. "Nadszedł moment, kiedy poprzez pewne strategiczne działania możemy się umocnić i zapewnić sobie przewagę w tym wyścigu. Taka inwestycja byłaby korzystna z punktu widzenia gospodarczego, politycznego i obronnego. Pomogłaby też z punktu widzenia współpracy z sąsiadami, gdyż pomogłaby wzmocnić współpracę w ramach Trójmorza, którego spoiwem ma być wspólna infrastruktura" – mówił.
Wskazał, że budowa autostrad światłowodowych w tym regionie jest również bardzo ważna, gdyż stworzyłaby oś północ-południe od Bałkanów przez kraje Europy Środkowo-Wschodniej do Skandynawii.
"Obecnie łączność na linii południkowej nie odgrywa dla Polski dużej roli, bo większość ruchu internetowego przebiega na linii wschód-zachód. Ale, jeślibyśmy przez kraje Trójmorza Bałkanów wyszli na Morze Śródziemne i Bliski Wschód, to uzyskujemy łącza komunikacyjne i z krajami arabskimi, i Półwyspem Indyjskim, a dzięki temu większą niezależność od kaprysów lub niepewnej sytuacji u sąsiadów" - podkreślił.
>>> Czytaj też: Wielka siła czy wielka słabość USA? Zobacz, co ujawnia kryzys wokół Iranu [OPINIA]
baca(2019-07-05 12:07) Zgłoś naruszenie 774
Podoba mi się ten tok rozumowania. Tutaj chodzi nie tylko o bezpieczeństwo, ale także o to kto dysponuje krytyczną infrastrukturą dla rozwoju gospodarki a więc bogacenia się obywateli, rozwoju firm. Posiadanie dostępu do surowców energetycznych to jedno. Teraz żyjemy w dobie gospodarki cyfrowej opartej na przesyle ogromnych ilości danych. Kto kontroluje takie "cyfrowe autostrady" ten decyduje o rozwoju i zyskach jej użytkowników.
Odpowiedzciekawy(2019-07-05 07:44) Zgłoś naruszenie 3425
Polska teraz wybuduje a pózniej po sprywatyzuje przekazują za złotówke niemcom albo ruskim?
Pokaż odpowiedzi (3)OdpowiedzCiekawostki(2019-07-05 14:57) Zgłoś naruszenie 32
Jak nie dopuści się platfusa ala Balcerowicz do władzy to nie będzie z tym problemu.
Qwest(2019-07-05 09:46) Zgłoś naruszenie 50
Czy to jest argument, żeby nie budować?
Ja(2019-07-05 09:42) Zgłoś naruszenie 43
Ciekawy, bedzie tak jak mowosz jesli w wyborach wygra dzisiejsza opozycja.
miss(2019-07-05 10:52) Zgłoś naruszenie 845
Pan Nikodem wystrzelił. Dobra zmiana 😁
Odpowiedzjacenty(2019-07-05 09:27) Zgłoś naruszenie 878
Skąd pieniądze? Czy to jest jakaś alternatywa dla zdobywania wyborców i utrzymania władzy? Czy internet jest aż tak potrzebny? Raczej przeszkadza w przekazywaniu jedynie słusznych idei i informacji.. 300+, 400+, 500+ mają priorytet. TVP udostępni wszelkie istotne informacje.
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzDAn(2019-07-06 18:37) Zgłoś naruszenie 00
Nawet jedna złotówka nie jest wydawana z realnie i oficjalnie uzyskiwanych wpływów budżetu. To jedynie przypis w banku od wygenerowanych z powietrza pieniędzy. To inny sposób pobudzania gospodarki, niż praktykuje EBC i FED na przykład.
M5an(2019-07-05 15:05) Zgłoś naruszenie 72
Ło kurde, korpo szczury zaczynają czytać Bartosiaka i nagle się mundre zrobiły, ale jaja, ale jaja... ale nie, to dobrze. Do tej pory przekleństwem Polski było to, że za geopolityków uchodzili publicyści i moralizujący historycy, co było jakims tragicznym nieporozumieniem. A teraz-prosze, wystarczyły 2 książki, parę wykładów i nagle powszechnie w główkach sie rozjaśniło.
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzLuka(2019-07-05 17:34) Zgłoś naruszenie 02
No, szkoda tylko, że Bartosiak kultury jeszcze nie uczy w swoich książkach bo by się jej trochę przydało. Nie?
INF(2019-07-06 07:47) Zgłoś naruszenie 61
Argument bezpieczeństwa w razie konfliktu jest NIETRAFIONY ! W razie konfliktu to wystarczy jeden "zabłąkany" statek "rybacki" który "nieopatrznie" zahaczył siecią ten światłowód za miliony monet i go przerwał paraliżując łączność i... Siła internetu nie polega na bezpośrednich połączeniach, tylko na mnogości tras do punktu docelowego - jak Niemcy by zablokowali łączność to przysłowiowy e-mail pójdzie przez Czechy czy inny kraj.
OdpowiedzAndre(2019-07-05 23:42) Zgłoś naruszenie 54
Centralny Światłowód Komunikacyjny. Przecież rozkazy z USA nie mogą przechodzić przez zgniłe EU, prawda?
OdpowiedzDAn(2019-07-05 23:15) Zgłoś naruszenie 40
Exatel i PGNiG to firmy kontrolowane przez państwo. Przynajmniej tak to widać na papierze. PGNiG będzie realizował budowę gazociągu na morze północne przez cieśniny Duńskie. Należałoby przy okazji porozumieć się w tej sprawie i koszt budowy byłby na tym odcinku o rząd wielkości mniejszy. Tym bardziej, że PGNiG do celu monitoringu i sterowania i tak buduje taką infrastrukturę.
OdpowiedzJurek M(2019-07-05 13:47) Zgłoś naruszenie 362
Kolejne totalne brednie niemieckiego porataliku forsal pl ! /śmiech/
OdpowiedzMacedonczyk(2019-07-05 18:37) Zgłoś naruszenie 23
Jeszcze bombę atomową sobie załatwmy (od razu 100 sztuk żeby starczyło na cała Rosję) i będziemy mogli spać bezpiecznie.
OdpowiedzV(2019-07-05 20:23) Zgłoś naruszenie 22
Kto miałby to niby zbudować i zarządzać infrastrukturą? Exatel? Czy zrzutka od wszystkich operatorów a potem przerzucenie kosztów na klientów końcowych Telekomów? Nie dziękuję. Wujek sam jak będzie chciał to dobuduje sobie światło do takiego biednego kraju jak Polska.
Odpowiedzobserwatorka(2019-07-06 11:11) Zgłoś naruszenie 11
Wyjątkowo bzdurne uzasadnienie skoku na kasę. Ale czego oczekiwać - Nikodem Bończa-Tomaszewski - czy to nie jego wyrzucano z CPI za nieudolność i straty? Była chyba mowa o przepłacaniu przetargów (blog Bywalec.computerworld).
Odpowiedz