Według Borysa w tym tygodniu projekt ustawy ma trafić na Komitet Stały Rady Ministrów, a zapewne w ciągu dwóch tygodni pod obrady rządu.

"To nie będzie w najbliższym tygodniu, zapewne w kolejnym" - powiedział szef PFR.

Z uwag zgłoszonych do projektu ustawy przekształcającej OFE w funkcjonujący w ramach IKE Specjalistyczny Fundusz Inwestycyjny Otwarty wynika, że dolny limit zaangażowania subfunduszu emerytalnego w krajowe akcje został obniżony do 80 z 90 proc. aktywów. Jednocześnie jednak - jak wyjaśnił PAP Biznes prezes PFR Paweł Borys - zmieniony został sposób zaksięgowania opłaty przekształceniowej. Została ona ustalona na 15 proc. aktywów. Zapłacą ją ubezpieczeni, którzy zdecydują się na przeniesienie swoich oszczędności z likwidowanych OFE do IKE.

Dotychczasowy projekt ustawy zakładał, że opłata zostanie zaksięgowana jako zobowiązania funduszy i w momencie przekształcenia OFE w SFIO pomniejszy wartość aktywów netto. Jak informuje Paweł Borys, zmodyfikowany projekt zakłada, że opłata w dalszym ciągu widnieć będzie jako zobowiązania, ale w momencie przekształcenia OFE nie pomniejszy aktywów. Stanie się tak dopiero, kiedy faktycznie zostanie pobrana. Pierwszą ratę w wysokości 7,5 proc. fundusze zapłacą w 2020 roku, drugą w tej samej wysokości rok później.

Reklama

"W praktyce obecne 80 proc. znaczy niemal dokładnie to samo, co 90 proc. we wcześniejszym projekcie ustawy. Operacja likwidacji OFE została tak zaplanowana, żeby była neutralna dla rynku akcji. A kiedy pojawią się przepływy związane z PPK, to saldo przepływów kapitału będzie dodatnie" - wyjaśnia Paweł Borys.

W momencie pobrania pierwszej raty opłaty przekształceniowej limit zaangażowania w krajowe akcje dla ex-OFE zostanie podwyższony do ok. 85 proc., a w roku 2021, po potrąceniu drugiej raty, do ok. 90 proc. Jak wyjaśnia Paweł Borys, z tego poziomu fundusze będą mogły obniżać zaangażowanie w akcje po 2,5 pkt. proc., tak jak planowano w pierwotnym projekcie ustawy.

Projekt ustawy zakłada, że OFE zostaną przekształcone w funkcjonujące w ramach IKE SFIO z dwoma wydzielonymi subfunduszami: emerytalnym i przedemerytalnym. Dolnym limit zaangażowania w krajowe akcje - jak wyjaśnia Borys - ma dotyczyć subfunduszu emerytalnego. Do subfunduszu przedemerytalnego trafią osoby znajdujące się na pięć lat przed emeryturą. Początkowy projekt ustawy zakładał, że min. 70 proc. aktywów subfunduszu przedemerytalnego musi być inwestowane w obligacje i depozyty. W kolejnej wersji zasady polityki inwestycyjnej mogą zostać w niewielkim stopniu zmodyfikowane.

>>> Czytaj też: USA: Niemiecki minister gospodarki stawia na deeskalację w konflikcie handlowym