W najnowszym badaniu "Percepcja faktoringu w MŚP" Instytut Keralla Research, na zlecenie NFG, spytał polskich przedsiębiorców o to, z jakich usług wspierających płynność finansową, obok faktoringu, byliby skłonni skorzystać, by chronić i odzyskiwać swoje należności. Taką potrzebę korzystania z usług dodatkowych widzi większość respondentów.

"Ponad 63 proc. firm wybrałaby dodatkowe usługi w tym zakresie. Zdaniem przedsiębiorców najlepszą formą ochrony i odzyskania pieniędzy jest windykacja należności. Na tę usługę zdecydowałoby się 42,1 proc. badanych. Na drugim miejscu przedsiębiorcy wskazywali ubezpieczenie należności (39 proc.). Sprawdzanie i monitorowanie kontrahenta znalazło się na trzecim miejscu, a dopisywanie kontrahenta do rejestru dłużników to wybór co piątego przedsiębiorcy" – wyjaśnia, cytowany w komunikacie, prezes NFG Dariusz Szkaradek.

Jak przypomniano, problemy z wyegzekwowaniem pieniędzy od kontrahentów ma 88 proc. firm. Najbardziej narażone na ryzyko braku zapłaty lub nieterminowej zapłaty ze strony kontrahentów są przedsiębiorstwa, które sprzedają towary i usługi z odroczonym terminem płatności. Dłużnicy, czyli odbiorcy tych usług, często odwlekają termin płatności, kredytując swoją działalność właśnie kosztem dostawców. W efekcie polskie firmy na pieniądze czekają średnio 3 miesiące i 24 dni. Analizując okres przeterminowania z perspektywy wielkości przedsiębiorstw, najdłużej na otrzymanie płatności czekają firmy małe: przeciętnie 4 miesiące i 15 dni - dodano powołując się na raport Krajowego Rejestru Długów BIG i Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych.

Badanie ogólnopolskie "Percepcja faktoringu w MŚP” przeprowadzone przez Instytut Keralla Research na zlecenie firmy faktoringowej NFG, w II kwartale 2019 r., wśród mikro, małych i średnich firm, na próbie N=500 techniką wywiadów telefonicznych. (PAP)

Reklama

autor: Magdalena Jarco