Rekordowy exodus polskich pracowników z Wielkiej Brytanii spowodował znaczący spadek liczby polskich obywateli mieszkających za granicą. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w ubiegłym roku liczba Polaków mieszkających w innym kraju zmniejszyła się o 85 tys. netto do 2,46 mln osób.
"Miejmy nadzieję, że ten spadek będzie kontynuowany w 2019 roku, być może napędzamy brexitem. Bardzo potrzebujemy ich w kraju" - mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska S.A. Jego zdaniem wciąż jest jednak zbyt wcześniej, że okrzyknąć to wielkim powrotem z emigracji.
Według GUS, największy spadek liczby polskich pracowników odnotowano w Wielkiej Brytanii. W 2018 r. liczba emigrantów z Polski przebywających tam czasowo na Wyspach zmniejszyła się o około 98 tys. (12 proc.) do 695 tys. w porównaniu z poprzednim rokiem. Fala powrotów związana jest z niepewnością co do warunków, w których obywatele UE będą mogli pozostać w Wielkiej Brytanii po brexicie. Spory wpływ na decyzję o opuszczeniu Wysp miały też doniesienia o zachowaniach antyimigranckich, w tym o incydentach skierowanych przeciwko Polakom. GUS szacuje, że nie wszystkie osoby, które opuściły Wielką Brytanię powróciły do Polski. Cześć z nich przeniosła się do innych państw. Natomiast masowe wyjazdy sprawiły, że Wielka Brytania po raz pierwszy od 2006 r. nie znalazła się na szczycie listy państw z największą liczbą pracowników z Polski. Obecnie najwięcej Polaków (706 tys.) mieszka w Niemczech. Wśród krajów UE, duża część emigrantów przebywała także w Holandii (123 tys.) oraz w Irlandii (113 tys.).
Jak zaznacza Bloomberg, Polacy zaczynają wracać do domu, ponieważ poprawia się sytuacja w kraju. Polska rozwija się znacznie szybciej niż inne kraje regionu. W ostatnich latach PKB rosło w okolicy 5 proc. rocznie, co sprawiło, że w krajowych firmach zaczęło brakować pracowników. Stopa bezrobocia w Polsce oscyluje w pobliżu najniższego poziomu od czasów komunizmu, co oznacza niedobór siły roboczej na rynku i walkę pracodawców o pracownika, co sprzyja podwyżkom płac.
To odwrócenie trendu z czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 r., gdy rozpoczął się przypływ emigracji w poszukiwaniu pracy i wyższych wynagrodzeń w kierunku Europy Zachodniej. Od czasu wejścia do Unii liczba migrantów zarobkowych z Polski wzrosła ponad dwukrotnie, osiągając swój szczyt przekraczający 2,5 miliona w 2017 r.
>>> Czytaj też: Coraz więcej Europejczyków w wieku przedemerytalnym pracuje. Polska w ogonie UE
Aero(2019-11-19 08:17) Zgłoś naruszenie 359
W Anglii zarobki 90%Polaków to 1100/1400 funtów, OC auta 170 f , mieszkanie 700f , paliwo droższe o 20% , nie.jest się u siebie, a żeby wypić piwko na rynku to mało komu się zdarza ..wieczne tyranie nadgodzin i na okrągło w roboczych ciuchach nikt się nie dziwi że wracają
Pokaż odpowiedzi (3)OdpowiedzAero(2019-11-19 22:49) Zgłoś naruszenie 30
Miasto 100 tyś czynsz 900zł oc na dziadka 150 zł dziękuję;)
Staszek(2019-11-19 18:53) Zgłoś naruszenie 51
Za miesiąc wracam z Niemiec po 5 latach, zarobki stoją w miejscu, coraz wyższe koszta przy tej samej wypłacie.
konik(2019-11-19 13:12) Zgłoś naruszenie 813
W Polsce zarobki Polaków wykonujących tą samą prace to 2500-3500 pln [netto] mieszkanie 2000-2500pln, oc 2tys [młody kierowca]. Są u siebie ale czyją się jak goście, teraz doszli różne Wołdymyre i Swietlany skutecznie nie pozwalający im "wstać z kolan" Nic dziwnego żę wybierają teraz Niemcy i Holandie a także …..Czechy
Kuba(2019-11-19 07:40) Zgłoś naruszenie 2619
Nikt kto w Wielkiej Brytanii zarabiał £2500 nie przyjedzie do Polski pracować za 4000-5000 zł bo to nie ten poziom. Po przeliczeniu okaże się że standard życia mu się obniży a jeszcze jak ma dzieci to w ogóle. Polska to nie ten poziom zamożności - przynajmniej nie w ciągu najbliższych 20-30 lat. Prędzej wybierze taka osoba kraje typu Niemcy, Holandia Norwegia gdzie utrzyma ten sam przychód.
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzMarian(2019-11-20 00:15) Zgłoś naruszenie 30
Nie żebym się chwalił, ale zarabiam odrobinę ponad to co opisałeś i wracam za miesiąc. Są plusy i minusy życia w UK, ale nigdy nie traktowałem tego miejsca jako cel życiowy.
Dziekuje, nie wracam(2019-11-19 11:58) Zgłoś naruszenie 236
W Polsce jako specjalista moge dostac prace tylko w korpo. W WB nie robie zadnych nadgodzin, psycho kierowniczek nie robi mi awantur o spoznienie i wychodzenie o normalnej godzinie. Nie ma cisnienia na nadgodziny i chorych zebran z jakimis oszolomami co potrafia tylko klikac palcem w Power Pointa. Do tego normalne i przejrzyste przepisy podatkowe, a HMRC nie zaglada mi do kieszeni. Jak Polska ma konkurowac z Zachodem? Desperaci wroca, ale po kilku miesiacach odpoczynku wyjada.
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzAntoni(2019-11-22 17:48) Zgłoś naruszenie 00
Te oszołomy kilkające w połerpointa biorą się z tego powodu, iż znaczna część zachodnich korporacji inwestujących w Polsce zatrudnia na stanowiska umysłowe nie pracowników do wykonywania relanych zadań, tylko po to żeby być zwolnionym z płacenia podatku dochodowego. Dotyczy to w szczególności zakładów produkcyjnych, zwanych potocznie montowniami (wykonuje się tam proste prace montażowe podzespołów produkowanych w innych krajach). Jest tajemnicą poliszynszyla (jak mówi F.K.), że przy budowaniu montowni w Polsce, urzędy gmin zastrzegały, iż w zamian za zatrudnienie określonej lczby pracow. niefizycznych dana frima będzie mogła korzystać z rozmaitych przywilejów finansowych przez x lat. Trochę inna sytuacja jest w tzw. korporacjach marketingowych (call center itp.) - tam przynajmniej część pracowników wykonuje prawdziwą pracę 2 i 3 kategorii za 4000 brutto, polegającą na dzwonieniu do klienta i innych mało atrakcyjnych zajęciach.
bla ble ble(2019-11-19 08:44) Zgłoś naruszenie 214
Mit zarabiania przeciętnego Polaka i Polki za granicą.
OdpowiedzAntalewak(2019-11-19 08:04) Zgłoś naruszenie 1413
Lewaki na Forum zaraz zatrzesa sie z oburzenia.
Pokaż odpowiedzi (2)Odpowiedztroll(2019-11-19 19:46) Zgłoś naruszenie 10
prawacki xDD
Marcin(2019-11-19 08:41) Zgłoś naruszenie 68
Wracajcie bo tam syf sam wróciłem i tu jest o niebo lepiej niż na brudnym zachodzie. 4-6 tyś każdy zarobi jak chce!
ketom(2019-11-19 17:15) Zgłoś naruszenie 1410
Nie po to uciekłem z komuchowej Polski, by wrócić do moherowej dyktatury.
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedzremick(2019-11-20 16:41) Zgłoś naruszenie 01
Tylko komuchy z Polski nie wracaja do "moherowej dyktatury", bo odebrala im zlodziejska wladze.
Prawdziwy Polak(2019-11-19 13:24) Zgłoś naruszenie 147
Kochani polscy emigranci zarobkowi - wracajcie do kraju - Polska na was czeka i wynagrodzi was juz za 20 - 30 lat prawie takimi samymi zarobkam jak teraz w Zachodniej Europie. BOG HONOR OJCZYZNA !!!
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzWitek(2019-11-19 15:43) Zgłoś naruszenie 61
He He "Bóg Honor Ojczyzna" w erze globalizacji brzmi naiwnie. Polska już dawno przestała być samowystarczalna. Wystarczy że zamkniemy granice i przepływ kapitału a cofniemy się w ciągu 2 lat o lat 25.
Mmm(2019-11-19 15:30) Zgłoś naruszenie 95
Jaki ty komentarze ile to się w Polsce zarabia. Tylko sprawdzice przelicznik 1:1 co możecie kupić za jedno euro a ile za jedną złotówkę jaka jest wartość nabywcza. Zarabiam w Niemczech 1800 euro na rękę w Polsce zarabiałem 5 tys na rękę ale poziom życia podniósł mi się. Niestety sprawdzcie ceny jakie są obecnie w Polsce a na zachodzie wtedy zrozumiecie że w Polsce jest drogo.
Pokaż odpowiedzi (2)OdpowiedzJakub(2019-11-19 18:08) Zgłoś naruszenie 41
Gdzie fryzjer lub dentysta jest tańszy na zachodzie? Możesz napisać, to ludzie przestaną latać do polski leczyć zęby.
Kriss(2019-11-19 18:01) Zgłoś naruszenie 10
Oczywiście ze w Polsce jest drogo , nawet czasami bardzo drogo. Ale jak ktoś jeździ tylko na all inclusiv to nie ma bladego pojęcia o cenach
Kriss(2019-11-19 17:54) Zgłoś naruszenie 67
Bardzo potrzebujemy niewolników w kraju dlatego Tak bardzo cieszymy się, ze będziecie mogli pracować za niższe wynagrodzenie niż minimalna płaca w krajach zachodu 😊 zapraszamy 😊
OdpowiedzAdw(2019-11-19 14:31) Zgłoś naruszenie 56
Teraz takie czasy , że pracując tyle godzin co za granicą to w Polsce będziesz miał lepszy standard życia. W zasadzie wszędzie za 8 godzin dostaniesz 3000zł na rękę (większe miasto) . Jak chcesz jeszcze porobić fuchy po godzinach albo Ubera itd to spokojnie 2000zł jeszcze dojdzie. Jak Twoja żona przyniesie 3000pln to za 8000pln na rodzinę nienajgorzej się żyje. Nawet jak potrzeba wynająć mieszkanie. Swoją drogą znam wiele osób, które zarabiają 8000-14000zł na rękę i to nie są prezesowie tylko po prostu kadra zarządzająca z doświadczeniem, która awansowała w strukturach przez kilka lat.
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedz3000 netto marzenie Polaka(2019-11-19 14:59) Zgłoś naruszenie 60
Tyle to ja zarabialem jak wyjezdzalem z Polski w 2012 roku. Juz wtedy za 3000 zl w Warszawie nie bylo latwo zyc.
te wszystkie(2019-11-19 19:48) Zgłoś naruszenie 32
trolliki Matiego dokładnie wyliczające ile się żyje tu i tam, i jak wspaniale jest teraz w Polscze, bo za Tuska było samo zło xDD
OdpowiedzAndrzej Falicz(2019-11-20 07:00) Zgłoś naruszenie 20
Pomaga Niemcom...w tytule. A Polsce nie? Czy nie wypadalo napisac...
OdpowiedzGuciu(2019-11-19 18:02) Zgłoś naruszenie 12
Umarłe drzewa proszą o litość.
OdpowiedzDżordż(2019-11-20 18:12) Zgłoś naruszenie 10
Powodzenia w Polsce 😂
Odpowiedzmirek(2019-11-29 15:20) Zgłoś naruszenie 00
w holandii sa wyzsze zarobki niz w anglii nawet przez agencje
Pokaż odpowiedzi (2)Odpowiedzmirek(2019-12-01 20:32) Zgłoś naruszenie 00
nie wiem czy najwiecej ale ja pracowalem z otto jak byłem
fory(2019-11-30 21:32) Zgłoś naruszenie 00
w jakiej agencji najwiecej mozna zarobic?