„Wczoraj postanowiłem nominować pana na stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa" - powiedział prezydent Alaksandr Łukaszenka, ogłaszając w poniedziałek nominację Raukoua.

"Zwolniły się posady i uznałem, że nie ma co tego przeciągać. Jesteśmy ludźmi wojska, czasy są nieproste. Nie oznacza to, że jutro będzie wojna i z kimś będziemy musieli walczyć, w żadnym wypadku. Jednak struktury wojskowe nie znoszą nieprzewidywalności” – mówił prezydent, cytowany przez agencję BiełTA.

Dotychczasowy sekretarz Rady Bezpieczeństwa Stanisłau Zaś odszedł niedawno (3 stycznia) z tej funkcji w związku z powołaniem na stanowisko sekretarza generalnego Organizacji Układu Bezpieczeństwa Zbiorowego (ODKB), struktury polityczno-wojskowej, skupiającej państwa poradzieckie.

Generał Wiktar Chrenin, który został ministrem obrony, pełnił dotąd funkcję szefa Zachodniego Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych.

Reklama

Prezydent Łukaszenka powołał również nowego szefa sztabu generalnego. Będzie nim dotychczasowy zastępca szefa sztabu generalnego Alaksandr Walfowicz.

Do 5 grudnia funkcję szefa sztabu generalnego i wiceministra obrony pełnił gen. Aleh Biełakonieu. Opuścił je w związku ze zdobyciem mandatu posła w ostatnich wyborach parlamentarnych.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)